Co, gdzie, kiedy?

  • 1 lipca 2024
  • 3 lipca 2024
  • wyświetleń: 11858

Protest transportowców w Żorach. Strajku w Pawłowicach nie było

W poniedziałek 1 lipca w Pawłowicach na odcinku Drogi Krajowej nr 81 planowany był protest przewoźników dotyczący zwrócenia uwagi na problemy ekonomiczne branży transportowej. Organizatorzy nie otrzymali jednak zgody urzędu gminy na zgromadzenie. Jak przekazał nam Piotr Konwerski, założyciel Stowarzyszenia TRANS i organizator wydarzenia, na Wiślance protest został odwołany. Strajk odbył się natomiast w Żorach na drodze wojewódzkiej nr 935 - w przypadku tego protestu sąd orzekł, że jest on legalny.

kierowca tira, tir, ciężarówka, ilustracja
Ilustracja · fot. pixabay.com


Od 22 czerwca w kraju odbywają się strajki przewoźników. Protestują kierowcy, właściciele firm transportowych - wszystko po to, by rząd zauważył problemy branży, spowodowane m.in. podniesieniem stawki ZUS.

Jak informowało w poniedziałek rano Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego, podczas protestu w Pawłowicach na prawym pasie zaparkowane miały zostać ciężarówki - około 30 pojazdów. Zablokowany miał zostać jeden pas ruchu. Protest na Wiślance został jednak odwołany.

- Z posiadanych przez nas informacji wynika, że w związku w wydaniem przez Wójta Gminy Pawłowice decyzji odmownej, 1 lipca 2024 protest kierowców ciężarówek na terenie Gminy Pawłowice nie odbędzie się - informowała w poniedziałek Beata Cyganek z Referatu Promocji i Integracji Europejskiej Urzędu Gminy Pawłowice.

Pszczyńska policja przekazała, że Gmina Pawłowice nie wyraziła zgody na zgromadzenie. Jak powiadomiła nas oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie, funkcjonariusze mieli informację o urzędowym zakazie organizacji tego zgromadzenia i jest to ostatni dokument wiążący.


1 lipca w godzinach 15.00 - 18.00 protest odbył się natomiast w miejscowości Żory na drodze wojewódzkiej nr 935. Polegał on na blokowaniu drogi na odcinku od Ronda Kradziejówka do Ronda Rowieńskiego. Wyznaczono objazd DW932 oraz ul. Rybnicką. Liczba uczestników: 70 osób (z 52 pojazdami ciężarowymi). Protest zakończył się o godz. 18:15. Nie odnotowano zakłóceń porządku publicznego - informuje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego.

Początkowo transportowcy nie otrzymali zgody na przeprowadzenie zgromadzenia - decyzję odmowną wydał prezydent Żor Waldemar Socha. W uzasadnieniu odmowy włodarz podkreślił, że jest to jeden z głównych ciągów komunikacyjnych w mieście o dużym natężeniu ruchu, a zorganizowanie zgromadzenia spowoduje spadek bezpieczeństwa i w razie wypadku wydłuży czas dojazdu służb do osób potrzebujących pomocy. Stowarzyszenie TRANS zaskarżyło decyzję do sądu. Wyrok zapadł w poniedziałek przed południem.

Protesty przewoźników w Polsce - postulaty



Głównym postulatem protestujących jest obniżenie o połowę składek na ZUS płaconych od wynagrodzeń kierowców przez okres 24 miesięcy, jednak przy założeniu, że osoby zatrudnione nie poniosą z tego tytułu konsekwencji w postaci obniżonych składek.

Pozostałe postulaty - transportowcy chcą:

  • Dofinansowania wymiany tachografów
  • Wprowadzenia stawek minimalnych za usługi transportowe
  • Ograniczenia dostępu do zawodu przewoźnika, ograniczenie wydawania wypisów
  • Wprowadzenia i egzekwowania zakazu rejestracji i działalności firm z kapitałem rosyjskim i białoruskim
  • Wprowadzenia urzędowych terminów płatności za usługi transportowe i solidarnej odpowiedzialności za należności transportowe
  • Uregulowania rynku pośredników transportowych
  • Wakacji kredytowych i/lub leasingowych dla transportu.

ar / pless.pl

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.