O okręgach śmieciowych w ratuszu

Z przedstawionego przez Dyrektora Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Marszałkowskiego Jerzego Ziorę "Planu gospodarki odpadami dla województwa śląskiego 2014" jednoznacznie wynika propozycja utworzenia czterech dużych okręgów. To tam w ramach regionu śmieci muszą być przetwarzane.

Ustawa zakłada, że od lipca 2013 r. zmieszane odpady nie będą mogły znaleźć się poza wyznaczonym regionem. W jego granicach będą mogły się przemieszczać.

Dyskusja, która miała miejsce po prezentacji pokazała, iż nie tylko przedstawiciele gmin, a także zarządzający przedsiębiorstwami zajmujących się odbiorem odpadów nie są w stanie do końca oszacować ile mieszkańcy wyprodukują śmieci. Nowe rozwiązania mają zachęcić mieszkańców do selektywnej zbiórki.

Przykład Pszczyny, która w 2008 r. wprowadziła bez ograniczeń odbiór śmieci segregowanych pokazał, że nagle pojawił się duży strumień odpadów, które wcześniej mogły trafiać do pieców i na dzikie wysypiska.

Przedstawiciele Żywiecczyzny na konferencji zasygnalizowali, że mają od lat swoje rozwiązania i chcą pracować w ramach jednej instalacji odbioru odpadów. Nie przeszkadza to jednak, aby w ramach wielkiego okręgu powstały mniejsze "subregiony"

- Najważniejsza jest konkurencyjność i możliwość wyboru firm, które będą przetwarzały śmieci, ponieważ będzie to jednym z decydujących czynników na cenę - powiedział po spotkaniu burmistrz Pszczyny Dariusz Skrobol.

Niebawem zapadnie ostateczna decyzja o podziale województwa. Ważne, aby przed podjęciem ostatecznych decyzji poznać opinie przedstawicieli śląskich gmin, którą zbierała m.in. Aleksandra Banasiak Członek Zarządu Województwa.