[WIDEO, FOTO] Wmurowanie kamienia węgielnego pod PCKul

Przełom marca i kwietnia to przede wszystkim prace w zakresie konstrukcji żelbetowych. Powstają także pierwsze ściany obiektu. Inwestycja nabiera widocznego dla wszystkich tempa.

W czwartek, 21 kwietnia wmurowano symboliczny kamień węgielny pod największą w historii inwestycję rekreacyjno-kulturalną realizowaną na terenie gminy Pszczyna. Ta skromna uroczystość nie wpłynęła na harmonogram prac budowlanych, ale miała ważny, wyjątkowy i symboliczny charakter.

Wśród zaproszonych gości byli przedstawiciele firm zaangażowanych w realizację inwestycji: Katarzyna Kozień-Kornecka z Biura Projektowego Kozień Architekci, dyrektor Oddziału Budimex S.A. Andrzej Schmalenberg, a także Wojciech Całka, dyrektor Zarządzający EMC Group Polska S.A. Na placu budowy byli obecni również przedstawiciele władz państwowych i samorządowych: Grzegorz Gaża, Poseł na Sejm RP, Starosta Pszczyński Barbara Bandoła, Leszek Szczotka - przewodniczący Rady Miejskiej, samorządowcy, radni oraz dziennikarze.

Marszałek Województwa Śląskiego Jakub Chełstowski, ze względu na tragedię, jaka miała miejsce na kopalni Pniówek, nie mógł wziąć udziału w wydarzeniu. Zdążył jednak przyjechać do Pszczyny, aby odwiedzić plac budowy.

W nowym obiekcie Pszczyńskiego Centrum Kultury znajdzie się m.in. sala widowiskowa na 500 osób, kino, które pomieści prawie 150 widzów oraz sale warsztatowe.

Bardziej szczegółowo o założeniach inwestycji opowiedział Burmistrz Pszczyny, Dariusz Skrobol.

- Jesteśmy na budowie największej inwestycji, którą prowadzi Gmina Pszczyna od 30 lat. Budujemy Pszczyńskie Centrum Kultury, a w zasadzie nową siedzibę Centrum Kultury, która będzie miała w sobie salę na 500 osób i salę kinową. Wielokrotnie rozmawialiśmy z mieszkańcami, z radnymi o tym czego brakuje w Pszczynie. Właśnie takiego obiektu brakuje w Pszczynie i końcem 2023 roku, ten obiekt zostanie oddany do użytkowania. Drodzy Państwo, to budujemy dla Państwa. Budujemy dla Państwa dzieci, seniorów, dla osób dorosłych. Lokalizacja też nie jest przypadkowa, ponieważ budujemy ją w centrum miasta. Wokół mamy osiedla, które skupiają prawie 10 tysięcy mieszkańców. Oprócz sali na 500 osób, oprócz sali kinowej, będą salki warsztatowe, w których dzieci będą mogły uczestniczyć w różnego rodzaju zajęciach. To zajęcia teatralne, kinowe, to zajęcia taneczne. Drodzy Państwo, kibicujmy tej budowie, ponieważ budujemy w bardzo trudnych czasach. W czasach, które są czasami popandemicznymi, czasami wojennymi. Nie była to łatwa decyzja. Dlatego bardzo chcę podziękować Radzie Miasta za to, że tą decyzję podjęli. Drodzy Państwo, zapraszam końcem 2023 roku na oddanie tej ważnej dla całego miasta budowy - mówił podczas uroczystości burmistrz.

O rozwiązaniach projektowych oraz zastosowanej technologii powiedzieli przedstawiciele Budimexu, wykonawcy inwestycji.

- Tego typu obiekty kulturalno-widowiskowe to skomplikowane obiekty, ale mamy doświadczenie w ich realizacji. To, co ważne to akustyka, nagłośnienie, technologia sceny i te elementy, które są później namacalne. Chcemy, żeby to była nie tylko perełka architektoniczna, ale również bardzo dobrze funkcjonujący kulturalny obiekt dla mieszkańców. To są te rzeczy, które stoją przed nami i zostaną zrealizowane nowocześnie i na najwyższym poziomie - zapewnił Andrzej Schmalenberg, dyrektor Oddziału Południe Budimex, gratulując za zaangażowanie i dziękując za powierzenie wykonania inwestycji.

Nowy obiekt kulturalny ma służyć wszystkim mieszkańcom regionu. Dyrekcja Pszczyńskiego Centrum Kultury już na obecnym etapie inwestycji, gdy w górę pną się mury, głośno myśli o planach związanych z powstającą inwestycją, gdy ta zostanie oddana do użytku. O szczegółach opowiedział dyrektor placówki, Michał Czernek.

- Bardzo duże wyzwanie przed nami. Najlepszy projekt, najlepsza firma no i teraz naszym zadaniem jest stworzenie najlepszego programu, który wypełni to powstające nowe Centrum Kultury. W tej chwili prowadzimy diagnozę społeczną, prowadzimy rozmowy, ankiety z osobami, które reprezentują grupy, które chcielibyśmy do nas zaprosić. Chcieli byśmy żeby częściej korzystały z oferty Pszczyńskiego Centrum Kultury. Myślę tu przede wszystkim o młodzieży, która w tej chwili rozpoczęła szkołę średnią. Myślę też o osobach starszych, ale myślę też o matkach z dziećmi, ojcach z dziećmi. Będziemy mieli możliwości takie, by korzystać z naszych dóbr Centrum Kultury równocześnie. Teraz kiedy dzieci tańczą, mamy na te dzieci czekają, a w przyszłym Centrum Kultury, tym które tutaj powstaje, matki i ojcowie w tym czasie kiedy dzieci np. tańczą, będą mogli korzystać z fitnessu. Takie możliwości tutaj powstają - powiedział dyrektor PCKulu.

- Będzie też sala na 500 osób, w której będziemy mogli przestawiać koncerty i spektakle wszystkich artystów, o których sobie tylko zamarzymy. Będą możliwości techniczne takie, że nie będziemy musieli wynajmować firmy nagłośnieniowej i technicznej. Tutaj będzie najlepsze nagłośnienie i najlepsze oświetlenie. Przede wszystkim publiczność będzie na tyle duża, ceny biletów i dotarcie z tą ofertą będzie możliwe dla szerszego grona, bo przy większej publiczności automatycznie ceny wstępu, ceny koncertów największych polskich gwiazd mogą być dostępne również dla naszych mieszkańców. Ankiety, rozmowy z grupami, z mieszkańcami, pozwolą nam na stworzenie takiego programu, który spowoduje, że to nowo powstające Centrum Kultury będzie tętnić życiem w 100%. Będzie podobne jak to stare, ale mniejsze, wypełnione w 100% od poniedziałku do niedzieli włącznie - zapowiedział Michał Czernek.

- Pszczyna należy do grona miast województwa najczęściej odwiedzanych przez turystów, także tych przyjeżdżających zza granicy i bez wątpienia zasługuje ono na centrum kultury na miarę europejską. Będzie to jednocześnie architektoniczna perełka, która w mojej ocenie stanie się architektoniczną perełką. Burmistrzowi Dariuszowi Skrobolowi gratuluję tej inicjatywy. Pszczyńskie Centrum Kultury, którego budowa wspierana jest z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych przyczyni się mocno do rozwoju miasta, a jego scena przyciągnie artystów z najwyższej półki - powiedział Jakub Chełstowski.