Foto-temat: Powódź w powiecie

Wezbrana woda - jak poinformował nas czytelnik - zaczęła dziś wypływać z koryta w godzinach południowych. Mało optymistyczne są zapowiedzi większosci synoptyków, którzy informują, że ulewy mają utrzymać się nawet do wtorku.

Wisła opusciła również swoje koryto w Rudołtowicach i zalała łąki i pola a od głównej drogi i od posesji jest o kilkadziesiat metrów.

Prosimy o podawanie w komentarzach informacji, gdzie jeszcze panują tak ciężkie warunki.

new / pless.pl

-------------------------------------

Powódź w Woli:

Zaczęło się wczoraj około 20.00, a już o 22.30 wszystko zostało zalane. Byłem na spacerze z psem, przechodziłem tamtędy po 19.00. Po dwóch godzinach byłem ze znajomymi na spacerze i juz wszystko było pod wodą, a ta cały czas się podnosiła. Zwierzęta uciekały, myszy, piżmaki, zające.

Prawdopodobnie puścili zaporę w Goczałkowicach i dlatego tak szybko zalało. Byli odważni, którzy próbowali przejechać zalaną drogą. Niestety skonczyło się na interwencjach straży pożarnej i policji. Jednego samochgodu nie udało się uratować; chłopak zalał silnik w polowie dwukilometrowego odcinka drogi, gdzie by ujść z życiem musiał wejść na dach samochodu i wzywać pomoc. Na miejscu pojawiła się straż z Pszczyny, która dopłynęła do chłopaka.

kamilwola / klub pless.pl