
Gorące tematy
- 19 stycznia 2009
- wyświetleń: 13244
Awantura w lokalu w Jankowicach
W sobotnią noc policjanci z pszczyńskiej Grupy Szybkiego Reagowania zostali wezwani na interwencję z udziałem pijanych uczestników zabawy do lokalu w Jankowicach. Nie zabrakło dodatkowego "wzmacniacza"- amfetaminy, znalezionej przy jednym z nich. Finał- zarzuty o znieważenie funkcjonariuszy policji i posiadanie substancji psychotropowej.

Funkcjonariusze z komendy w Pszczynie okazali się niezbędni podczas awantury wszczętej przez trzech pijanych mężczyzn w lokalu w Jankowicach. Zaczęło się niewinnie. Ochroniarze wyprosili nagannie zachowującego się młodego mężczyznę, 32-letniego mieszkańca Pietrzykowic. On, twierdząc, że ochroniarze mylą się, postanowił poprosić o rozstrzygnięcie sporu policję.
Wezwani na miejsce policjanci nie potrafili jednak nawiązać żadnej konstruktywnej współpracy ze zgłaszającym. Był on bardzo agresywny w stosunku do nich, stawiał opór, badanie wykazało, że miał przekroczone 0,80 promilla. Jego dwaj "towarzysze imprezy", również mieszkańcy Pietrzykowic, usiłowali siłą wyciągnąć swojego kompana z radiowozu. Nie omieszkali przy tym, użyć w stosunku do interweniujących stróży prawa całej, powszechnie znanej, wiązanki wulgaryzmów.
Jak się później okazało, właściwe prowadzenie się wspomnianych panów mogło zostać zakłócone przez znaczną dawkę spożytego przez nich alkoholu. Badanie wykazało u dwudziestolatka - 1,78 promila, a u jego kolegi, nieco starszego, 24-latka liczba była bliska dwóch promili. Dodatkowo, policjanci znaleźli przy nim 0,37 gram amfetaminy.
Finał tej imprezy jest taki, że "bohaterscy" 20-latkowie usłyszeli już zarzuty za znieważenie funkcjonariuszy, a dodatkowo jeden z nich za posiadanie środka odurzającego.
KPP Pszczyna
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.