Gorące tematy

  • 25 maja 2010
  • wyświetleń: 11650

Dalej stan alarmu powodziowego

Dalej stan alarmu powodziowego
W akcji przepompowywania wody w okolicach ul. Dębowej w Goczałkowicach-Zdroju brała udział ekipa z Niemiec, która przywiozła swój sprzęt


Jak czytamy na stronie urzędowej Goczałkowic-Zdroju, na terenie tej miejscowości cały czas obowiązuje stan alarmu powodziowego ogłoszony przez Wójta Gminy w związku z sytuacją powodziową w rejonie ulicy Dębowej i Stawowej oraz stawu Rontok.

Trwa cały czas wypompowywanie wody z Rontoka i Wydymacza – pracują wszystkie pompy, w tym pompy w ramach pomocy udzielanej przez Niemców. Dodatkowo od niedzieli akcję wypompowywania wspomaga sekcja sprowadzona z Cieszyna.

Łączna wydajność wszystkich pomp 76.600 litrów na minutę. W rejonie ul. Dębowej i borowiny woda stopniowo opada. Powoli opada również woda w Rontoku oraz w rejonie ul. Stawowej.

Nadal nieprzejezdne są ulice: Stawowa oraz Dębowa. Wjazd z Drogi Krajowej nr 1 na ul. Dębową jest zamknięty. Ulica Dębowa nieprzejezdna w rejonie ulic: Letniej, Stawowej i Rolnej.

Droga DK 1 jest przejezdna ale ciągle grozi zalaniem na odcinku pomiędzy ulicami Borowinową i Stawową. Ruch odbywa się normalnie w obu kierunkach, chociaż występuje zwężenie jezdni w kierunku do Katowic. Na odcinku ok. 200m ruch odbywa się jednym pasem. Droga w kierunku do Katowic jest patrolowana przez Powiatową Państwową Straż Pożarną z Pszczyny.

W poniedziałek w godzinach południowych VATTENFALL włączył zasilanie - mieszkańcy ul. Dębowej mają już światło.

W sobotę na parkingu przy Kościele Parafialnym był czynny obwoźny punkt zgłaszania szkód wyrządzonych w mieniu wskutek powodzi. Punkt zorganizował PZU, na wniosek gminy. Pracownicy PZU wydali w tym dniu 90 decyzji o przyznaniu odszkodowania z tytułu ubezpieczenia mienia osób poszkodowanych wskutek powodzi, z terenu Goczałkowic-Zdroju.

ups / pless.pl, źródło: UG Goczałkowice-Zdrój

--------

Informacja z 2010-05-24

W ostatnim "powodziowym" tygodniu najgorsza sytuacja w Goczałkowicach-Zdroju panowała w okolicach ulicy Dębowej. Mieszkańcy zarzucali wójtowi, że się nimi nie przejmuje, wójt w specjalnym oświadczeniu odrzucał te zarzuty http://www.wiadomosci.pless.pl/wiecej.php?action=pokaz&id=19382&akt=1 class-dodaj>[zobacz].

Tak było początkiem tygodnia. Potem już było tylko lepiej. Mieszkańcy otrzymali stosowną pomoc, a teraz przesyłają podziękowania dla osób, które całym sercem zaangażowały się w sprawę. Podziękowania jak i aktualne zdjęcia prezentujemy poniżej.

ups / pless.pl

--------

Poziom wody na ulicy Dębowej i Stawowej powoli opada. W sobotę przy pomocy płetwonurka zostały udrożnione dwie tamy wyprowadzające wodę ze stawów Rontok w stronę Wisły.

Po ukazaniu się na portalu pless.pl informacji dotyczącej sytuacji mieszkańców tego terenu otrzymaliśmy pomoc i wsparcie. Przewodnicząca Rady Gminy Aleksandra Marzec osobiście spotkała się z poszkodowanymi, zapoznała z rozległością zalanego terenu i aktywnie włączyła się w pomoc. Wójt Gminy Krzysztof Kanik wystosował szereg pism w naszej sprawie jak również nadzoruje pracę przy przepompowywaniu wody.

Dalej stan alarmu powodziowego · fot. Łukasz


Dziękujemy przede wszystkim Strażakom oraz wielu prywatnym osobom, jak Pan Łukasz Dzida, który dostarczył prywatny sprzęt w postaci pomp.

Obecnie na miejscu pracuje pięć dużych pomp - w tym trzy z Niemiec (w akcji bierze udział ekipa niemiecka).

Do ratowania sytuacji przyczynili się także pracownicy KWK SILESIA Szymon Adamecki i Aniela Błotnicka, Wojewoda Śląski Zygmunt Łukaszczyk, Senator RP Sławomir Kowalski. Pomaga nam Ośrodek Pomocy społecznej w Goczałkowicach, firmy. Wszystkim dziękujemy!

Mieszkańcy ulicy Dębowej

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.