Śmiertelny wypadek na Katowickiej

Do zdarzenia doszło po 21.00. Nie wiadomo jeszcze, jaki był dokładny przebieg wypadku. To, czym dysponują śledczy, to wstępne ustalenia i zeznania świadków. Na chwilę obecną fakty wskazują na śmiertelne potrącenie mężczyzny, który leżał na jezdni.

25-letni goczałkowiczanin, kierowca Volkswagena, początkowo odjechał, lecz po krótkim czasie wrócił na miejsce wypadku. Tam czekał na niego patrol drogówki. Swoją wersję wydarzeń przedstawi prokuratorowi, który już wkrótce zdecyduje o jego dalszym losie.

Więcej o wypadku można będzie powiedzieć po zebraniu wszystkich materiałów, m.in. opinii biegłego, wyniku z sekcji zwłok oraz - co najważniejsze - wyjaśnień zatrzymanego kierowcy VW Bora. Przeprowadzone badanie wykazało, że był trzeźwy w chwili wypadku.