
Gorące tematy
- 14 marca 2018
- wyświetleń: 14509
Listy czytelników: nowe chodniki na rynku zastawione przez ogródki
Miniony weekend można bez wątpliwości nazwać otwarciem sezonu. Słoneczna pogoda i temperatura, która urosła do kilkunastu stopni, przyciągnęły do Pszczyny wielu turystów, a także zachęciły mieszkańców do spaceru po starówce i parku. Była to również próba generalna przebudowanej części rynku i usytuowania ogródków restauracyjnych. Z wiadomości, które przez ostatnie godziny otrzymaliśmy od czytelników, wynika, że jeszcze sporo jest do poprawy.

Rynek wciąż zmienia swoje oblicze. Pierwsza została przebudowana płyta główna, a pod koniec roku rozpoczęto prace przy poszerzaniu chodników. Pierwsze efekty tych robót od jakiegoś czasu możemy zaobserwować wzdłuż północnej pierzei.
W weekend trakt przestał całkowicie służyć jednak tym osobom, dla których został wykonany. W niektórych miejscach na całej jego szerokości ustawione zostały stoliki i krzesła, a piesi zepchnięci zostali na część drogi przeznaczoną dla ruchu kołowego. W listach do redakcji czytelnicy zwracają uwagę, że przy jednej z kamienic rozstawiony ogródek sięgał od samej elewacji aż po granicę chodnika z jezdnią.

- Przedsiębiorcy z rynku uznali, że nowe szerokie chodniki to ich nowa darmowa powierzchnia handlowa, którą bez żadnego skrępowania mogą wykorzystać. Przegranym w tym starciu zostali, jak było do przewidzenia - mieszkańcy i turyści, którzy by przejść po rynku, musieli znów jak za czasów sprzed remontu chodników uciekać na ulicę - to jedna z kilku uwag, które otrzymaliśmy.
- Rynek nam pięknieje, nowe, szersze chodniki, a handlowcy nic sobie nie robią z turystów, którzy chcą tymi chodnikami chodzić i wywalają swoje stoliczki na całą ich szerokość. Trzeba wejść na ulicę żeby ich minąć. Nie o to chyba chodziło? - czytamy w innej wiadomości.

Czy tak to powinno wyglądać? W poniedziałek o komentarz poprosiliśmy Urząd Miejski w Pszczynie.
- To jest sytuacja nie do zaakceptowania. Na dzień dzisiejszy Urząd Miejski nie zawarł z restauratorami żadnej umowy dzierżawy. Nie pozwolę na to, aby cały chodnik był zastawiony. Jest zgoda Urzędu na postawienie ogródków, które muszą spełniać wymogi bezpieczeństwa oraz założenia konserwatorskie - odpowiedział burmistrz Dariusz Skrobol.
To nie jedyne sygnały dotyczące centrum naszego miasta w miniony weekend. Kilka osób zwróciło uwagę na wodę, która w niedzielę z topniejącego lodowiska, pod stoiskami z jarmarku staroci spływała na jezdnię, inni na problemy ze znalezieniem miejsca do zaparkowania. Czytelniczka wspomniała także o motocyklach zaparkowanych na chodniku przed jedną z restauracji przy rynku.

A jakie są Wasze spostrzeżenia i uwagi? Czy wszystko odpowiadało Waszym oczekiwaniom, czy coś należy poprawić? Czekamy na Wasze komentarze pod artykułem!
Zapis relacji na żywo z pszczyńskiego rynku z niedzieli, 11 marca:
Zobacz także

Gorący tematKsiężna Daisy powraca do Pszczyny! Hologram arystokratki oprowadzi turystów po zamku

Gorący tematW Pszczynie rusza bezpłatny transport powietrzny - balony na gorące powietrze!

TrwaDotacje na lokalne zabytki - trwa nabór

Kołocz, kluski, czepiec ludowy, witraże i rzeźby. Kolejne lokalne produkty ze znakiem jakości

Gorący tematTak powstało "Śląskie Morze". 70 lat od zakończenia budowy Jeziora Goczałkowickiego

Pokazowa Zagroda Żubrów w Pszczynie pozostaje otwarta. Komunikat dotyczący epidemii pryszczycy
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.