W konferencji licznie udział wzięli parlamentarzyści oraz samorządowcy Prawa i Sprawiedliwości. W sali pojawiło się trzech posłów, jeden radny sejmiku wojewódzkiego oraz siedmiu radnych powiatu pszczyńskiego. Byli również obecni inni członkowie lokalnych struktur PiS. Oficjalnie organizatorzy konferencji nie zaprosili przedstawicieli żadnego szczebla samorządowego z innych ugrupowań. Informacji o spotkaniu nie przesłano również członkom Zarządu Powiatu, którzy mogliby reprezentować władze powiatowe, będące prawdopodobną stroną w przejęciu kontraktu NFZ.

Tymczasem, zaskakująco we wtorek przed godziną 23.00 na facebookowym koncie PiS Pszczyna pojawiła się informacja o braku obecności podczas konferencji starosty. - Szkoda, iż pomimo otwartego charakteru spotkania i wcześniejszego jego ogłoszenia w lokalnych mediach na spotkanie nie przybył Starosta Pszczyński Paweł Sadza... - taka informacja została dopisana do krótkiej relacji.



O dodatkowe wyjaśnienie poprosiliśmy w Starostwie Powiatowym w Pszczynie. - Ani starosta, ani żaden przedstawiciel Zarządu Powiatu Pszczyńskiego nie otrzymali od organizatorów jakiegokolwiek zaproszenia na konferencję zorganizowaną w biurze poselskim PiS w Pszczynie - mówi Marcela Grzywacz, rzecznik prasowy. - O konferencji przedstawiciele powiatu mogli dowiedzieć się jedynie z mediów, a z założenia miała się ona odbyć bez ich obecności. Potwierdzają to słowa radnego Sejmiku Wojewódzkiego, Grzegorza Gaży, który na pytanie o obecność starosty odparł, że spotkanie zostało zorganizowane po to, aby przedstawić punkt widzenia przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości. Niestety, taka forma konferencji uniemożliwiła przedstawienie merytorycznych i aktualnych informacji o podejmowanych od wielu miesięcy działaniach oraz nie pozwoliła na skonfrontowanie nieprawdziwych zarzutów kierowanych pod adresem zarządu i starosty - odpowiada na najnowsze uwagi organizatorów.

Co ciekawe, w konferencji Prawa i Sprawiedliwości udziału nie wzięli również zapowiadani przez organizatorów: dyrektor Narodowego Funduszy Zdrowia oddział w Katowicach - Jerzy Szafranowicz oraz dyrektor Wydziału Nadzoru nad Systemem Opieki Zdrowotnej w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim - Jolanta Czaplińska-Jaszczurowska. Choć to postaci, w działaniach których leży dziś możliwie płynne przekazanie pszczyńskiej placówki zdrowia, to o ich braku w komunikatach partii w serwisach społecznościowych nie pojawia się żadna wzmianka.

Wyłącznie na konferencji Grzegorz Puda wyjaśniał: - Tak czasem się składa, że dyrektor NFZ musi wypełniać też inne obowiązki i tym razem, tutaj też po zapewnieniu i pana ministra i mnie, niestety musiał się usprawiedliwić, ale został wezwany do Warszawy tytułem pełnienia swojej funkcji. Z naszej strony szkoda, ponieważ chcieliśmy, aby mógł ze swojej strony przekazać państwu wiedzę - tłumaczył.

W środę naszej redakcji informację tę potwierdziła Małgorzata Doros, rzecznik prasowy Śląskiego OW NFZ w Katowicach. - Dyrektor Śląskiego OW NFZ Jerzy Szafranowicz nie mógł wziąć udziału w konferencji prasowej z uwagi na pilne służbowe zobowiązania - odpowiedziała.

Z kolei, jak usłyszeliśmy na konferencji, dyrektor Urzędu Wojewódzkiego zadzwoniła i przekazała informację, że niestety nie dotrze na konferencję prasową.