Łowcy Pedofili w Mizerowie. 29-letni Krzysztof pisał z 12-latkami?

Na nagraniu organizacji na Facebooku możemy usłyszeć fragmenty korespondencji mężczyzny. Liczby dla niego nie mają znaczenia. Gdy wirtualne dziecko Fundacji ECPU Polska: Łowcy Pedofili napisało mu, że ma 12 lat, odpowiedział: "wiek to tylko liczby". Później "pochwalił się" dziecku, że niedawno miał otrzymać 5000 zł kary grzywny za pedofilię. Dodał, że dziewczynki w jej wieku traktują go jak pedofila. Podkreślał, że nie powinien z nią pisać, bo może mieć przez to problemy.

Mężczyzna wszedł w rolę nauczyciela: "jesteś młoda i musisz się uczyć". Tłumaczył różnice w budowie ciała kobiety i mężczyzny i uświadamiał dziewczynkę, w jaki sposób powstała. Przekazywane treści uzupełniał materiałami pornograficznymi. Zachęcał dziecko do pokazania miejsc intymnych. Twierdził, że dwunastolatka może tak robić. Na dowód tego wysłał jej kilka zdjęć żeńskich narządów płciowych. Dostarczył również fotografię nagiej nastolatki, po czym zapytał: "ty też masz takie ciałko?".

Prosił, by sobie zrobiła zdjęcie, stojąc nago przed lustrem. Ostrzegał, by mama jej nie nakryła, przypominał o dyskrecji i o swoim zatrzymaniu. Oswajał dziewczynkę. Przekonywał, że ma się go nie bać, że nie zrobi jej krzywdy. W przypadku odkrycia korespondencji miała mówić mamie, że jest on dobrym człowiekiem.

We wtorek, 21 lutego do 29-latka z Mizerowa przyjechali przedstawiciele Fundacji ECPU Polska: ŁOWCY Pedofili. Mężczyzna przyznał przed kamerą, że to co robi jest "złe i nienormalne".

Następnie policjanci zatrzymali 29-latka, który za pośrednictwem komunikatora Messenger przekazywał treści pornograficzne oraz nakłaniał do obcowania płciowego osobę małoletnią poniżej 15. roku życia. Zabezpieczono jego laptop oraz telefon. Mężczyzna został doprowadzony do prokuratury.