Historia
- 23 września 2021
- wyświetleń: 9665
[Historyczne ciekawostki] Dlaczego targ to Koszary Ułańskie?
Być może młodsi mieszkańcy Pszczyny nigdy nie zastanawiali się nad tym, dlaczego właściwie pszczyńskie targowisko to "Koszary Ułańskie". W naszym cyklu "Historyczne ciekawostki" piszemy tym razem o tym, co mieściło się na tym terenie zanim przekształcono go w targ. Znajdowały się tu wojskowe koszary...
Koszary Ułańskie to dziś teren targowiska i pawilonów handlowych przy dawnej ulicy Koszarowej (niem. Kasernenstraße). Ulica taką nazwę nosiła do 1922 roku, a dziś jest ulicą Kopernika. To tutaj na terenie ogrodzonym parkanem znajdowały się kiedyś koszary miejskie. W okresie międzywojennym obiekt ten nosił nazwę "Koszary Jazdy Obertyńskich".
Historia koszar sięga lat dwudziestych XIX wieku. Ich zaczątkiem były postawione w 1824 roku miejskie stajnie garnizonowe. Około 1845 roku za południowym skrzydłem stajni władze wojskowe wybudowały też kuźnię. Do lat 70. XIX wieku oddano do użytku kolejne zabudowania. Największym obiektem były stajnie budowane na planie litery L. Przylegały one do placu ćwiczeń. Ich wnętrze podzielono na cztery kwatery po 29 lub 36 stanowisk. Na strychach znajdowały się magazyny furażu, czyli paszy i siana dla koni. Do wyładowywania siana służył specjalny balkon.
Pomiędzy stajniami władze wojskowe postawiły krytą ujeżdżalnię. Przed stajniami od strony ulicy znajdował się budynek mieszkalny, ogród, wartownia z aresztem i magazyn.
W 1878 roku oddano do żytku murowany dwupiętrowy dom kwaterunkowy z 18 pomieszczeniami mieszkalnymi. W suterenie urządzono kuchnię, łaźnię i pralnię. Na posesji znajdowała się szopa na bryczki, kuźnia z laboratorium weterynaryjnym, latryny, stolarnia, chlew i śmietniki. Przed koszarami założono rabatę kwiatową.
Prócz obiektów koszarowych garnizon wynajmował od Dyrekcji Dóbr Księcia Pszczyńskiego plac ćwiczeń koło Czarkowa, a ćwiczenia strzeleckie odbywały się w oddalonym od miasta lesie książęcym.
Poniżej prezentujemy historyczną fotografię wykonaną przy dawnych koszarach ułańskich, a przekazaną kilka lat temu redakcji przez Marię Sitek. Zdjęcia pochodzą z okresu dwudziestolecia międzywojennego.
Jak pisze Joanna Szczepańczyk w książce "Z dziejów pszczyńskich kamienic i ich mieszkańców", stacjonujące wojsko niejednokrotnie przysparzało problemów mieszkańcom Pszczyny. W styczniu 1831 roku spłonęła stodoła burmistrza Zellnera stojąca za kościołem św. Jadwigi. To na skutek eksplozji dwóch beczek prochu, należących do szwadronu ułanów. Z powodu zniszczenia przez żołnierzy organów kościelnych w 1836 roku książę wypowiedział garnizonowi umowę na dzierżawę strychu kościoła ewangelickiego, który pełnił rolę magazynu.
Innym kłopotem było to, że utrzymanie tak dużego - jak na warunki Pszczyny - obiektu wymagało olbrzymich nakładów finansowych. Część kosztów pokrywano miasto, a wydatki wojska zazwyczaj odliczano od czynszu. Utrzymanie koszar wojsko finansowało m.in. z pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży nieprzydatnych już koni oraz wybrakowanego sprzętu.
Z ciekawostek: z odnalezionych przez historyków zapisków można się dowiedzieć na przykład, że w 1927 roku w koszarach wymieniono oświetlenie z gazowego na elektryczne, sporządzono też plan kina dla żołnierzy. Zimą 1928/29 roku zepsuł się piec w tutejszej łaźni i do czasu jego naprawy ratusz zezwolił na kąpiel szwadronu w każdy wtorek w natryskach łaźni miejskiej.
Władze miasta od 1924 roku usiłowały sprzedać koszary skarbowi państwa, gdyż poszukiwały pieniędzy na nowe wodociągi. Wówczas stacjonował tutaj pierwszy szwadron II pułku Szwoleżerów Rokitniańskich (później trzeci szwadron III Pułku Ułanów). Pertraktacje trwały kilka lat. Władze państwowe nie były skłonne do przejęcia kosztownego obiektu, który pochłaniał tyle środków, że pszczyński magistrat był zmuszony w 1930 roku zaciągnąć pożyczkę w wysokości 35 tysięcy zł na inwestycje.
W tamtych czasach, by dać wyraz sympatii dla żołnierza polskiego i ze względów wychowawczych, na rynku organizowane był powitania szwadronu powracającego z letnich ćwiczeń. W krytej ujeżdżalni na terenie koszar urządzano przyjęcia i wieczorne zabawy. Wojsko uświetniało także miejskie obchody uroczystości państwowych, kościelnych i lokalnych. Na przykład w programie obchodów "Święta Morza" znalazły się zawody konne ułanów. Połowa z dochodów pochodzących z nich była przeznaczona na łódź podwodną im. Józefa Piłsudskiego.
A jak wyglądały Koszary Ułańskie jesienią 1998 roku? Obiekt rok wcześniej w katastrofalnym stanie został przekazany Agencji Rozwoju i Promocji Ziemi Pszczyńskiej. Przeszedł diametralne zmiany. Zobaczcie amatorski film udostępniony przez ARiP.
Przedstawiamy też fotografie z otwarcia targowiska w 2002 roku i współczesne zdjęcia Koszar:
Artykuł powstał na podstawie noty historycznej zamieszczonej w książce "Z dziejów pszczyńskich kamienic i ich mieszkańców, 1748-1939".
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
Historyczne ciekawostki
Odkurzamy ciekawe fakty o Ziemi Pszczyńskiej sprzed lat, szukamy starych fotografii. Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Historyczne ciekawostki" podaj