Historia
- 14 grudnia 2021
- wyświetleń: 7703
[Historyczne ciekawostki] Co było kiedyś w Pryncku?
Kamienica nazywana przez mieszkańców Pszczyny "Prynckiem", mieszcząca się na rogu ulic Kościuszki i Bogedaina, to willa Fedora Kerna. Stanęła lata temu w tzw. dzielnicy willowej. Co się w niej mieściło na przestrzeni lat?
Willa mieści się naprzeciw Sądu Rejonowego. Co interesujące i niewidoczne na pierwszy rzut oka, gmach ma kształt litery V. Dziś otynkowany jest na żółto. Na południowej ścianie budynku widnieje bardzo dobrze zachowany ozdobny monogram pierwszego właściciela, złożony z liter FK - inwestorem i pierwszym właścicielem willi był Fedor Kern - kupiec pochodzący z Pszczyny, sprzedawca loterii królewskiej a także agent ubezpieczeniowy w firmie zajmującej się ubezpieczeniami od gradobicia.
Kern nie otrzymał początkowo pozwolenia na budowę - projekt nie spodobał się Generalnej Dyrekcji Dóbr Książęcych, Niebawem wyszło na jaw, że Kern chciał wznieść budynek nie tylko do celów mieszkalnych, ale także, co było niedozwolone, do prowadzenia interesów. Kupiec chciał otworzyć tam filię sklepu z artykułami kolonialnymi i małą pijalnię wina i piwa. Po kilkuletnich staraniach i sprawie w sądzie książę pszczyński wyraził zgodę na postawienie budynku, ale pod warunkiem, że będzie w niej sprzedawane tylko śląskie, jasne piwo z browarów książęcych.
W parterowej części budynku od strony Sądu Rejonowego mieściły się dwa pokoje, spiżarnia, kuchnia, korytarz z wyjściem na podwórze oraz restauracja składająca się z dwóch sal z wyjściem na werandę, z której prowadziły schody na ulice, a także pomieszczenie z winami i trzy toalety. Narożną część budynku zajmował sklep z artykułami kolonialnymi. Dziś mieści się tu salon fryzjerski i kosmetyczny. Na poddaszu znajdowało się mieszkanie pod wynajem. W budynku od strony Alei Kościuszki mieściły się 4 pokoje gościnne, salon z werandą, sypialnia, pokój dla służby, spiżarnia, kuchnia i toaleta.
Od 1909 roku interes powadziła wdowa po Kernie, która następnie w 1919 roku sprzedała willę katowiczance. Do dzisiaj zachowały się drukowane w pszczyńskiej prasie zaproszenia na obiady, zebrania towarzyskie, wieczorki recytatorskie i karnawałowe przyjęcia z udziałem znanego komika Willego Waltera. Podobnie jak wielu innych restauratorów, nowa właścicielka organizował popularne wówczas "świniobicia". Obchodzono tu też wielkie święto mocnego piwa z zabawą przy muzyce.
W 1921 willa przeszła na własność pszczynianina Wincenta Górskiego, który wraz z żoną prowadził tu restaurację, kawiarnię i cukiernię.
Artykuł powstał na podstawie książki "Z dziejów pszczyńskich kamienic i ich mieszkańców. 1748 - 1939" pod red. Joanny Strońskiej-Przybyły, Joanny Szczepańczyk i Małgorzaty Tomczykiewicz.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
Historyczne ciekawostki
Odkurzamy ciekawe fakty o Ziemi Pszczyńskiej sprzed lat, szukamy starych fotografii. Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Historyczne ciekawostki" podaj