Przyjaciele Chrobrego

"Piszę w sali, w której uczyłem się w VI, VII i VIII klasie. Nie spotkałem już starszych ode mnie kolegów. Dziesięć lat temu było nas sześciu, a teraz tylko dwóch" - zanotował w kronice zjazdu Franciszek Lukasek z Opola, który maturę w pszczyńskiej szkole zdawał w 1931 r.
"Przyjechałem, by jeszcze raz zobaczyć te mury..." - mówił wzruszony Czesław Stroiński z Bielska-Białej, maturzysta z 1938 r. Podobne refleksje snuli inni przedwojenni absolwenci. W ich wspomnieniach pojawiały się rodziny ziemiańskie Zamoyskich, Ostrowskich, Sapiehów, Potockich. Wracały czasy powstań śląskich, pierwszego ruchu konspiracyjnego, tragedii, jakie niosła II wojna światowa. W opowieściach tych nie brakowało też typowych szkolnych anegdot o profesorach, kolegach i w ogóle o "budzie", która właśnie skończyła 260 lat.
Zjazd absolwentów, który odbył się 12 października, rozpoczęła msza św. w kościele Wszystkich Świętych w Pszczynie, odprawiona przez arcybiskupa Damiana Zimonia. Poświęcony został nowy sztandar szkoły, ufundowany przez absolwentów. Około 250 osób przemaszerowało potem do liceum. Tu odbyła się akademia, w czasie której auli nadano imię dra Władysława Dzięgiela, dyrektora szkoły w latach 1933-1937. W klasach odbyły się spotkania rocznikowe.

źródło: http://www.echo.alpha.pl class=dodaj target=blank>Echo

więcej czytaj w papierowym wydaniu Echa (str. 6)

http://www.pless.pl/branze/chrobry/galeria_jubileusz.php class=dodaj>zobacz zdjęcia ze zjazdu