Wypadek śmiertelny na DK-1

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że w lewy bok Citroena Berlingo, który wyjeżdżał z ulicy Hallera na DK-1, uderzyło Renault Megane. Kierowca Renault, 50-latek z Mikołowa, jechał lewym pasem w kierunku Katowic. Niestety kierowcy Citroena Berlingo, mimo przeprowadzonej reanimacji, nie udało się uratować.

Kierowca Renault w chwili zdarzenia był trzeźwy. W miejscu, gdzie doszło do wypadku obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h. W trakcie wypadku panowały trudne warunki drogowe, spowodowane padającym śniegiem z deszczem.



Z powodu wypadku na krajowej jedynce przez długi czas kierowy musieli się liczyć ze sporymi utrudnienia w ruchu. Początkowo droga krajowa została całkowicie zablokowana, a potem (do około godziny 17) ruch w obydwóch kierunkach odbywał się tylko jednym pasem. Korkowała się nie tylko "jedynka", ale także główne ulice Pszczyny przylegające do DK-1.

To jednak nie wszystkie zdarzenia jakie miały miejsce w piątek na "jedynce". Wcześniej, około godz. 12, doszło do kolizji na wysokości sklepu Kaufland. Na pasie w kierunku Katowic zderzyły się trzy samochody osobowe. Z kolei rano, na tym odcinku drogi, tuż za skrzyżowaniem z ulicą Bielską, w kolizji uczestniczył kierowca Volkswagena Passata.