[ZDJĘCIA] Cmentarz Wszystkich Świętych tonie w śmieciach

Śmieci mają zalegać już od 1 listopada. Pierwszą informację w tej sprawie otrzymaliśmy od naszej czytelniczki 11 stycznia. Wysłaliśmy wówczas zapytanie do proboszcza parafii Wszystkich Świętych, która odpowiada za teren cmentarza parafialnego.

- 14 stycznia rozmawiałem o tym z grabarzem. Właściwie on rozpoczął ten temat, spotykając mnie na pogrzebie. Powiedział, że miał problem z firmą, która wywozi śmieci z cmentarza. Wiem, że już są umówieni i sprawa będzie załatwiona w najbliższym czasie. Rzeczywiście utrzymanie porządku na cmentarzach leży w gestii parafii. Nie zrzucam odpowiedzialności na osoby trzecie. Mogę tylko przeprosić za przepełnione śmietniki i zapewnić, że dopilnuję, żeby sytuacja się nie powtarzała - poinformował ks. Damian Gatnar.

Od tego czasu nie udało się jednak rozwiązać problemu. 25 i 26 stycznia znów na naszą skrzynkę trafiły wiadomości od czytelników o odpadach. - Śmieci zalegają na chodniku, nie da się przejść. Nikt tego od Wszystkich Świętych nie wyniósł. Jeden wielki wstyd. Może się ktoś tym zainteresuje - napisała kolejna czytelniczka.

Proboszcz również jest zbulwersowany zaistniałą sytuacją. - W zeszłym tygodniu zostałem zapewniony, że sprawa będzie załatwiona. Dzisiaj (26 stycznia) uruchomiłem wszystkie możliwości. Mam nadzieję, że uda się to posprzątać jak najszybciej. Dla mnie samego także jest to niekomfortowa sytuacja. Już po poprzedniej interwencji byłem przekonany, że sprawa jest zamknięta. Tymczasem okazało się, że od tego czasu nic się nie zmieniło - mówi ksiądz proboszcz. - Mam nadzieję, że zadziałałem wystarczająco stanowczo z mojej strony i że wywóz śmieci będzie już dzisiaj, jeżeli nie zakończony to przynajmniej rozpoczęty - dodaje.

Ksiądz jednocześnie zachęca mieszkańców do zgłaszania problemów związanych z cmentarzem parafialnym Wszystkich Świętych bezpośrednio do parafii.