Wola liderem okręgówki!

Drużyna Czarnych Piasek po zwycięstwie nad Gwarkiem Ornontowice do meczu z Krupińskim Suszec przystępowała w roli faworyta - pisze Dziennik Zachodni. Piłkarze Rafała Oprzondka nie zawiedli i już od pierwszych minut narzucili gościom swój styl gry dość szybko obejmując prowadzenie. Akcję Grzegorza Gąsiorka wykończył Grzegorz Sztorc. W 37 minucie Gąsiorek podwyższył na 2:0. Taki też wynik utrzymał się do przerwy.

W drugiej połowie drużyna Krupińskiego obudziła się i zaczęła grać agresywniej i co raz częściej zagrażała bramce Arkadiusza Dyrdy. Ten jednak był w dobrej dyspozycji i wyłapywał coraz to groźniejsze strzały napastników z Suszca.

Losy spotkania rozstrzygnęły się w 57 minucie. Wtedy Wojciech Moroń, obrońca Czarnych Piasek pozbawił nadziei gości i zdobył trzecią bramkę, oddając piękny strzał z rzutu wolnego. Goście honorowe trafienie zaliczyli dopiero w ostatnich sekundach meczu, a autorem bramki został Karol Pitlok.

- Pierwszą połowę przespaliśmy, popełniliśmy proste błędy w obronie. W drugiej coś już ruszyło, ale strat bramkowych odrobić się już nie dało - mówi Janusz Pancer, szkoleniowiec Krupińskiego Suszec.

Po wcześniejszym efektownym zwycięstwie 4:2 nad Nadwiślanem Góra w Suszcu optymistycznie patrzono w przyszłość. Sobotnia przegrana sprowadziła zespół na ziemię.

W pozostałych spotkaniach na uwagę zasługuje trzecie zwycięstwo Sokoła Wola, który tak jak przed rokiem samodzielnie lideruje w tabeli. Tym razem podopieczni Mirosława Madeji na własnym boisku pokonali Orła Mokre 2:1. Bramki zdobyli Michał Rewaj oraz Jacek Rozmus. Pierwszym punktem pochwalić się może Iskra Pszczyna, która zremisowała 1:1 z Unią Bieruń Stary, a bramkę zdobył Grzegorz Nowak. Swoje spotkanie przegrali natomiast piłkarze Nadwiślanaulegając LKS Bełk 0:2.

Więcej w Dzienniku Zachodnim