Sport

  • 7 stycznia 2008
  • wyświetleń: 2098

SALF: Męczarnie faworytów

W pierwszy weekend Nowego Roku (5 i 6 stycznia 2008) zostały rozegrane mecze VI kolejki Suszeckiej Amatorskiej Ligi Futsalu. O dziwo wyjątkowo ciężko grało się w pierwszych tegorocznych meczach faworytom.

SALF: Męczarnie faworytów
Najwięcej dramaturgii było w meczu gospodarzy z budowlańcami


Już w sobotę w meczu otwierającym tę serię spotkań Szybkie Banany bliskie były sprawienia sporej niespodzianki. Do przerwy o jedną bramkę były lepsze od obrońców mistrzowskiego tytułu. Cadi-Car mimo skromnego sześcioosobowego składu zdołali jednak ostatecznie wywalczyć komplet punktów.

Podobnie rozpoczęła się niedzielna część. Najpierw przez blisko półgodziny Gardawice udanie walczyły jak równy z równym z niepokonanymi dotąd All Starsami. Ostatecznie jednak jastrzębska piątka pewnie wygrała, aplikując rywalom w końcowych minutach 5 bramek.

Chyba jednak najbardziej męczył się murowany kandydat do trzech punktów w tej kolejce. Wicemistrzowie podobnie jak złoci medaliści pojawili się na meczu tylko w szóstkę. Gracze z Pawłowic o tym, że nie można lekceważyć żadnego rywala (nawet zajmującej ostatnie miejsce Rybówki) przekonali się na własnej skórze. Beniaminek postawił naprawdę trudne warunki toteż losy meczu ważyły się do końcowej syreny.

Najpewniejsze punkty zgarnął tym razem zespół z Mizerowa. Biedrzycki i Kozber poprowadzili swoją drużynę do wysokiej wygranej nad ekipą Termexu. Pszczyńska piątka zdołała zdobyć jedynie honorową bramkę.

Na swoje pierwsze ligowe zwycięstwo wciąż czeka Pawłowicki GKS. W niedzielę ekipa Futsalu nie była w stanie przeciwstawić się pszczyńskiej Ełce, która zaaplikowała swoim przeciwnikom sześć bramek.

Pierwszej porażki w tym sezonie doznał zespół Mieszka. Książęcą piątkę w końcu poskromił zespół The Blues. Ekipa z Żor prócz trzeciej w tym sezonie wygranej ma jeszcze jeden powód do zadowolenia, bowiem w 37 minucie meczu gracz „błękitnych” Michał Kostny strzelił 400 bramkę, w tym sezonie ligowym.

Bodaj najwięcej emocji towarzyszyło potyczce gospodarzy z Japibudem. Budowlana piątka po raz pierwszy w tym sezonie wywalczyła komplet punktów na boisku. Wygrana nie przyszła jednak łatwo. Drużyna z Suszca po półgodzinie gry prowadziła. Końcowe 10 minut to jednak prawdziwa gra nerwów, przedłużone rzuty karne z obu stron i... tryumf, Japibudu.

Na deser VI kolejki pozostał mecz lidera z wiceliderem i zarazem dwóch niepokonanych dotąd zespołów. Ben-Gaz, który przystępował do meczu z Elbudem jako jedyna drużyna z kompletem punktów nie zdołał utrzymać swojej dobrej passy. Co prawda tuż po zmianie stron na tablicy wyników rezultat był remisowy ale w końcowych trzech minutach swoją przewagę udokumentował Elbud, który wygrał i powrócił na fotel lidera. Pierwsza porażka Ben-Gazu sprawiła, że zespół wypadł po za podium!

Komplet wyników VI kolejki:
sobota, 5 stycznia 2008

Szybkie Banany – Cadi-Car 4:5 (4:3)

niedziela, 6 stycznia 2008
All Stars Reaktywacja – Gardawice 7:2 (2:1)
Rybówka – Pawłowice 5:6 (2:2)
Mizerów – Termex 8:1 (3:1)
GKS Futsał Pawłowice – Ełka Team 2:6 (1:3)
Mieszko – The Blues 2:4 (0:2)
Japibud – Suszec 7:5 (1:2)
Elbud – Ben-Gaz 5:2 (2:1)

Szansy na przegonienie pauzującego za kartki najskuteczniejszego zawodnika ligi nie zdołali w pełni wykorzystać rywale, choć kolejne trzy trafienia Michała Macha (Pawłowice) i dwa Macieja Grygiera (Cadi-Car) sprawiły, że tracą oni do liderującego Andrzeja Żupy (14 goli) odpowiednio jedną (Mach) i dwie bramki (Grygier).

Szczegóły spotkań VI kolejki a także tabelę i klasyfikacje strzelców oraz statystyki na stronie: http://www.hala-suszec.pl/index.html?id=57998&lang_id=PL class=dodaj target=_blank>http://www.hala-suszec.pl


Andzejek

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.