SALF: Jest nowy mistrz!!!

All Stars Reaktywacja był drużyną, która grała najrówniej w przeciągu całego sezonu halowego. W trzynastu ligowych grach zespół tylko raz nie zdołał wygrać meczu. W piątej kolejce podzielił się punktami z późniejszym wicemistrzami drużyną Eludu, pozostałe mecze rozstrzygnął na swoją korzyść i został tym samym czwartą drużyną, która wygrała halową ligę w Suszcu (do tej pory dwukrotnie wygrywał Instalbud oraz raz MOSiR z Czechowic i Cadi-Car).

W sobotni wieczór All Stars rozbił beniaminka z Pawłowic aż ośmioma bramkami, kontrolując przebieg meczu. Futsal co prawda miał kilka znakomitych okazji do zdobycia bramki, ale mowy o nawiązaniu równorzędnej walki z nowym mistrzem SALF nie mogło być mowy. Po meczu drużyna All Starsów mogła, zatem odtańczyć taniec zwycięstwa!

Przed tygodniem drugie miejsce zagwarantował sobie Elbud Pszczyna. A tym razem, aby zarobić trzy punkty zespół, nie musiał wychodzić nawet na parkiet, gdyż spotkanie walkowerem oddała drużyna Szybkich Bananów.

Ciekawie zapowiada się za to walka o najniższy stopień podium. Choć wszystko mogło się rozstrzygnąć już teraz to... ostatecznie na to kto zdobędzie brąz przyjdzie nam poczekać jeszcze tydzień.

Walcząca o podium piątka z Pawłowic na swój mecz z Mieszkiem przyjechała bez zmienników i bramkarza toteż po 25 minutach gry czterema bramkami prowadził książęcy team. Pawłowice zmobilizowały się jednak i w niespełna dziesięć minut doprowadziły do remisu!. Ostatnie słowo należało jednak do zespołu z Pszczyny, który zdobył w końcówce jeszcze dwa gole.

Wynik ten mógł dać pewne trzecie miejsce zdetronizowanym właśnie mistrzom – Cadi-Carowi tyle tylko, że musieli oni wygrać swój mecz z Suszcem. Gospodarze jednak też mieli jeszcze cień szans na podium i dlatego nie chcieli łatwo oddać tego meczu. Do przerwy minimalnie lepsi samochodziarze, choć więcej z gry miała, suszecka piątka. Po zmianie stron Suszec odrobił straty z nawiązką, lecz... nie zdołał utrzymać korzystnego wyniku, gdyż Cadi-Car ma Grygiera. Bramka kapitana samochodziarzy w ostatniej minucie meczu powiększyła do dwóch punktów przewagę nad najgroźniejszymi rywalami do podium (Pawłowicami i pauzującą Ełką) a z walki o medal całkowicie wyeliminowała gospodarzy.

W meczu drużyn środka tabeli grający w skromnym, pięcioosobowym składzie (bez bramkarza, który pauzował za czerwoną kartkę) Mizerów nieoczekiwanie wyraźnie pokonał The Blues. Choć do przerwy skromnie prowadził zespół, z Żor i wydawało się, że to błękitni sięgną po wygraną, wszak z każdą minutą rywal powinien tracić siły. Drugie dwadzieścia minut należało jednak, do mizerowian, którzy zagrali bardzo skutecznie i wypunktowali zaskoczonych rywali.

Po raz kolejny też swoją nierówną formę potwierdził Ben-Gaz, który obok spotkań dobrych potrafi zagrać fatalnie. W sobotni wieczór lepszy okazał się zespół Gardawic, który tym samym udowodnił, że z meczu na mecz jest w coraz lepszej dysponowany i gdyby był to początek sezonu mógłby powalczyć przynajmniej o środek tabeli.

Niestety fatalnie z liga rozstał się kolejny zespół. Po drużynie Termexu z rozgrywek został wykluczony w sobotę także team Japibudu, który oddał trzeci mecz w sezonie walkowerem. Zastanawia jedynie fakt, dlaczego te drużyny zgłosiły się do ligowych rozgrywek skoro nie potrafią zebrać zespołu, aby honorowo dokończyć rozgrywki.
Niestety jest to bardzo niepoważne i lekceważące zachowanie, które wpływa bardzo niekorzystnie na całą ligę, a przede wszystkim zabijają ducha prawdziwej sportowej rywalizacji.

To były pierwsze przypadki w historii SALF, że drużyny nie dotrwały do końca rozgrywek i miejmy nadzieję, że ostatnie.

Wyniki XIV kolejki – sobota, 1 marca 2008r:
Mieszko - Pawłowice 6:4 (3:0)
The Blues - Mizerów 2:6 (2:1)
Ben-Gaz - Gardawice 4:8 (3:4)
Suszec - Cadi-Car 3:3 (1:2)
All Stars Reaktywacja - GKS Futsal Pawłowice 8:0 (4:0)
Elbud Pszczyna - Szybkie Banany 5:0 w.o.
Japibud - Rybówka anulowany
pauza: Ełka Team

Po trzecim walkowerze Japibudu, a w związku z tym koniecznością anulowania wyników z udziałem tej drużyny w czołówce strzelców zaszły niewielkie zmiany.
Liderem pozostał, co prawda Andrzej Żupa (Elbud), który ma 25 bramek lecz zaledwie o dwie wyprzedza drugiego w zestawieniu Macieja Grygiera z Cadi-Caru. Na trzeciej pozycji Radosław Borowski z All Sarsów, który ma 21 bramek Nie powiększy on już jednak swojego konta, bowiem w sobotę jego zespół grał ostatni w lidze mecz.

Najbliżsi wygranej w klasyfikacji fair play są gracze The Blues, którzy w dotychczasowych meczach ujrzeli tylko 4 żółte kartoniki.

Ostatnia kolejka tegorocznej edycji ligi w Suszcu już za tydzień w sobotę 8 marca.

Strzelcy bramek, kartkowicze, tabele i inne statystyki oraz terminarz na stronie: http://www.hala-suszec.pl/index.html?id=57998&lang_id=PL class=dodaj target=_blank>http://www.hala-suszec.pl


Andzejek