Sport
- 10 października 2008
- wyświetleń: 28286
Dwie restauracje w wieży ciśnień
Pochodząca z lat 20. XX wieku wieża ciśnień przy Kilińskiego to drugi, po palei, historyczny obiekt w Pszczynie, który w ostatnich latach przeszedł w prywatne ręce.
Losy obu wzbudzają duże zainteresowanie pszczynian. I trudno się dziwić, skoro jedna jest obecna w pejzażu miasta od ponad stu lat, druga niewiele mniej. Sporo starszych mieszkańców pamięta czasy, gdy chodziło się na cotygodniowe kąpiele do łaźni miejskiej, znajdującej się właśnie w wieży. Potem łaźnię zamknięto, a i wodociągi przestały z niej korzystać. Stała się zwykłą budowlą, w której co jakiś czas ktoś wynajmował pomieszczenia. M.in. tu się mieściło lokalne radio - Plesino.
W 2006 r. miasto wystawiło wieżę na sprzedaż. Kupił ją (za 260 tys. zł) pszczyński przedsiębiorca Karol Kania. Jej rewitalizacją zajmuje się jego syn Wojciech. Prace już się zaczęły, co widać po ogrodzonym terenie i rusztowaniach.
- Zanim wejdziemy do środka, musimy zbudować klatkę schodową na zewnątrz. Istniejąca nie spełnia wymogów przeciwpożarowych, więc zostanie zlikwidowana. Zresztą schody są tam tylko do pewnej wysokości, dalej trzeba wchodzić po drabinach - mówi Wojciech Kania.
Wieża ma 39 metrów i jest najwyższą budowlą w Pszczynie. A będzie wyższa, ponieważ urośnie o jedną kondygnację, która jest potrzebna m.in. na zakończenie szybu windy. Planowano jeszcze taras widokowy na górze, ale to - zdaniem konserwatora zabytków - zmieniłoby niedopuszczalnie architekturę wieży.
Jest ona nietypowym i niełatwym do adaptacji obiektem. Ma potężne zbrojenia i wzmocnione stropy, narożne filary konstrukcyjne biegną od dołu do góry zajmując dużo przestrzeni. Po wycięciu klatki schodowej powierzchnia jednej kondygnacji będzie miała niecałe 80 m kw., dlatego wszystko musi iść w pionie.
A wszystko - to dwie restauracje. Na dole będzie dwupoziomowa włoska z letnim ogródkiem, u góry - druga, też na dwóch piętrach, bardziej ekskluzywna, z widokiem na okolicę. Styl tego lokalu na razie ma pozostać tajemnicą. W. Kania zdradza jedynie, że będzie związany z pierwotną funkcją wieży. Kuchnia i zaplecze magazynowo-socjalne znajdą się pośrodku. Obie restauracje będą z nimi połączone dwiema windami do transportu dań i naczyń.
Autorką projektu jest arch. Agnieszka Sekta-Seredyńska z Goczałkowic. Ciekawie zaprojektowała także elewację wieży. Będzie ona nawiązywać do budynku sądu - obłożona identyczną cegłą i piaskowcem. O ile zima będzie sprzyjać budowlańcom, roboty powinny zostać zakończone późną wiosną lub latem przyszłego roku.
Więcej czytaj w Dzienniku Zachodnim.
--------------------------
Ankieta:
Już dziś na portalu pless.pl na stronie głównej możecie sami zagłosować w ankiecie i wyrazić swoją opinię na temat pomysłu otwarcia dwóch restauracji w pszczyńskiej wieży ciśnień przy ulicy Kilińskiego.
Głosowanie potrwa do 24 października, wtedy też podamy kompletne wyniki. W ankiecie brać udział mogą wyłącznie Internauci, którzy w dniu jej rozpoczęcia mieli założone konto użytkownika od co najmniej 31 dni.
Pozwoli to uniknąć prób wielokrotnego oddawania głosów przez te same osoby. Dzięki temu uzyskane wyniki będą bardziej reprezentatywne.
Konto klubowicza portalu pless.pl można założyć http://klub.pless.pl/index.php?page=user&subpage=create class=dodaj>tutaj. W kolejnych ankietach udział brać będą mogli również tylko klubowicze.
new / pless.pl
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
Wodna Wieża w Pszczynie
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Wodna Wieża w Pszczynie" podaj