Przełamanie w Łące

Poprawiły się humory miłośników piłki w Łące. Tamtejszy LKS zainkasował 3 pkt za zwycięstwo nad zajmującym przed tą kolejką 3 miejsce Górnikiem Boguszowice. Po serii kiepskich spotkań, łączanie zdobyli pierwsze punkty.

Nikt z obserwatorów tego widowiska nie może zaprzeczyć, że wygrana była w pełni zasłużona, a jej rozmiary wynikały z olbrzymiej determinacji, z jaką miejscowi piłkarze walczyli od pierwszych do ostatnich minut. Trzeba jednak zaznaczyć, że Górnik od 35 min. grał w dziesiątkę, gdyż jeden z jego zawodników opuścił boisko za dwie żółte kartki. Być może oglądaliśmy w niedzielę prawdziwe przełamanie w zespole „Zielonych”, którzy w pierwszej części sezonu trafiali na wymagających i dobrze dysponowanych rywali. Z tego też powodu Łąka wyprzedza jedynie dwa najsłabsze zespoły w tabeli, ale ich dystans do ligowych średniaków znacznie się zmniejszył.

Trener Bronisław Loska i działacze liczą na dalszą poprawę sytuacji. W najbliższym czasie LKS borykać się będzie z zespołami Bełku i Paniówek, a w następnej kolejce z Iskrą Pszczyna na boisku przy ul. Bogedaina i w tych meczach są w stanie zdobyć kilka punktów. Oczywiści kibiców najbardziej interesuje pojedynek derbowy. Już teraz powinni się cieszyć działacze Iskry, gdyż nawet w przypadku porażki miejskiego klubu, można liczyć się z poprawą klubowej kasy, bowiem wszyscy okoliczni miłośnicy piłki już dziś ostrzą sobie zęby na to widowisko. O tym meczu przypomnimy jeszcze naszym czytelnikom w następnym numerze.

LKS Łąka-Górnik Boguszowice 7:2 (3:2) 1:0 Dominik Pławecki, 2:0 Zdzisław Operchalski, 3:0 Dominik Pławecki (z rzutu karnego), 4:2 Krzysztof Skorupka, 5:2 Wojciech Kuś, 6:2 Artur Zdrojewicz, 7:2 Marcin Rabaszowski (z rzutu karnego).

Iskra przegrała w Ornontowicach i zaprzepaściła szansę na uzyskanie mocnej pozycji w środku tabeli. W poprzedniej kolejce zdobyła jednak 3 pkt, pokonując na własnym boisku Górnika Czerwionkę 1:0. Jedyną bramkę spotkania zdobył skrzydłowy MKS-u Damian Kruszyński.

W klasie A warto odnotować wciąż dobrą dyspozycję piłkarzy Goczałkowic, którzy z minimalną stratą zajmują drugie miejsce w tabeli. Nieco poprawiły się nastroje w Jankowicach, gdyż tamtejszy Znicz wywiózł cenny punkt z boiska czwartej drużyny w tabeli, LKS-u Miedźna. Wygraną 3:2 zaliczył także LKS Piasek nad GTS II Bojszowy po bramkach Żemły, Tendery i Kościańskiego, co pozwoliło drużynie „Czarnych” wskoczyć na siódme miejsce w tabeli. Nieźle w rozgrywkach prezentują się gracze Rudołtowic - Ćwiklic, którzy ani myślą być „czerwoną latarnią rozgrywek”, mimo że na tym poziomie rozgrywek grają przecież po raz pierwszy.

Grupa I: Gwarek Ornontowice - Iskra Pszczyna 4:2 (0:0), Bobrek Karb Bytom - Tempo Paniówek 3:2 (1:0), Krupiński Suszec - Unia Bieruń Stary 2:2 (1:1), Górnik Czerwionka - Pniówek Pawłowice 2:2 (2:2), Hubertus Piast Leszczyny - Polonia Łaziska 0:3 (0:2), Sokół Wola - Ogrodnik Tychy 0:1 (0:0), Nadwiślan Góra - LKS Bełk 2:1 (2:0), Orzeł Mokre Mikołów pauzował.

http://www.glos.pless.pl class=dodaj>serwis internetowy Głosu Pszczyńskiego