MLF: Młodzieżowcy już grają…

Przypomnijmy, że zespoły zostały podzielone drogą losowania na trzy grupy, w których systemem każdy z każdym walczą o prawo gry w I lidze (awans uzyskują trzy najlepsze drużyny z każdej grupy oraz dwie z czwartych miejsc).

Rywalizacja rozpoczęła się od zmagań w grupie M. Tutaj już na dzień dobry doszło do dwóch ciekawych spotkań. Ubiegłoroczni brązowi medaliści, czyli Niewyżyci Emeryci tylko do przerwy męczyli się z rywalami. Licealistom z Chrobrego sił do równorzędnej walki starczyło bowiem tylko na pierwszą część meczu. W drugiej partii prym wiodła już tylko ekipa Mateusza Pławeckiego, która ostatecznie wygrała bardzo pewnie.

Znacznie bardziej zacięty mecz rozegrali Oldboje z Ludźmi Rudego. Do przerwy piłkarze dowodzeni przez Marcina Niemca dwukrotnie obejmowali prowadzenie, lecz ekipa Stalmacha dwukrotnie doprowadzała do remisu. Ciekawa walka toczyła się także po przerwie, a dwa decydujące o losach spotkania trafienia zadał w końcówce Wojciech Piekorz, który ustrzelił tym samym pierwszego w sezonie hat-trica.

Łatwe punkty zdobyła drużyna z Miedźnej. Liczna ekipa Wolnych Strzelców nie doczekała się na swoich rywali i zgarnęła komplet punktów bez walki. Jest to chyba pierwszy przypadek w historii naszych rozgrywek, że drużyna nie stawiła się już na swój pierwszy mecz. Jak zapewniają jednak Pogromcy był to tylko wypadek przy pracy i w kolejnych meczach już powalczą. A będzie o co, gdyż już na starcie rozgrywek mają dwa ujemne punkty w ligowej tabeli.

Mecze z grupy L odbyły się z kolei w sobotnie przedpołudnie. Tutaj w inauguracyjnym meczu zapowiadało się na ciekawą rywalizację, gdyż ekipa Ziomali podejmowała GKS Futsal. Młodzieżowcy z Pawłowic zawiedli jednak na całej linii, tracąc pierwszą bramkę już w 24 sekundzie gry. Później zresztą było już tylko gorzej. Ziomale rozbili młodych rywali aż 15:0! Prezentując przy tym bardzo dobry futbol.

Dość wyrównany bój stoczyli za to piłkarze reprezentujący barwy Jeleni w Terenie i FC Bolków. Ekipa Mateusza Górki grała nie najgorzej, ale w drugiej minucie pierwszej i drugiej połowy popełniła dwa błędy, które zdołali wykorzystać przeciwnicy. Tym samym zespół z Radostowic zainkasował pierwsze trzy punkty w nowym sezonie.

Najlepsze widowisko w tej grupie stworzyli jednak piłkarze z Goczałkowic i Gilowic. Czylijskie Rakiety zmagania rozpoczęły dość szczęśliwie od gola w 3 minucie z rzutu karnego. 120 sekund później stan meczu wyrównał jednak Waliczek. Zacięty mecz i akcja za akcję toczyła się do 18 minuty. Wówczas to w krótkim odstępie czasu Czylijskie Rakiety dwukrotnie trafiły w Meteora, który nie zdołał powrócić już na właściwą orbitę.

W południe do gier przystąpiła grupa F. Tu na otwarcie zagrali obrońcy mistrzowskiego tytułu z drużyną z Piasku. Początek nieco chaotyczny i nerwowy z obu stron. Szybciej emocje zdołali opanować jednak bardziej doświadczeni w ligowych zmaganiach piłkarze Dajcie Nam Wygrać, a decydujące o losach meczu okazały się końcowe fragmenty pierwszej odsłony. Tutaj w trzy minuty mistrzowie uciekli rywalom na trzy bramki. Po przerwie gracze The Reds próbowali jeszcze walczyć ale ich ataki skutecznie rozbijali przeciwnicy i sami kontrowali. W tej części meczu DNW grało już na luzie przez co też dwa razy skuteczniej. Dzięki temu udało się rozbić rywali aż 9:0.

Zaciekle o pierwsze punkty walczyli gracze zespołów Dziewięćdziesiąt pięć oraz Twój Tata. Gracze pod wodzą Michała Grajcarka do przerwy próbowali prowadzić grę i dwa razy obejmowali prowadzenie. Rywale nie pozwalali jednak im uciec i każdorazowo błyskawicznie odpowiadali trafieniami. Do przerwy więc remisowo. Po zmianie bramek dzięki trafieniom Zemlaka i Cempury ekipa „95” wreszcie odskoczyła na dwa gole. O emocjonującą końcówkę zadbał jednak zadbał Figołuszka, jednak ostatecznie Twój Tata już nic nie zdołał zmienić.

Ostatni pojedynek pierwszej serii gier odbył się z kolei w niedzielny poranek. Tutaj ekipa Vitesse podejmowała zespół Orłów Mirosława K. Podopieczni Sebastiana Kamińskiego co prawda w 8 minucie objęli prowadzenie, ale później prawdziwy show dał gracz rywali Kamil Gonska, który w trzy minuty zdobył trzy gole. Po przerwie głupią czerwoną kartkę złapał Konieczny i Vitesse musiało grać w osłabieniu. Co ciekawe nie przeszkodziło to kolejny raz Gonsce trafić do świątyni Bryły. Orły poderwały się jeszcze do walki w 17 minucie, ale po chwili z wolnego trafił Sobek i było praktycznie po meczu.

Komplet wyników I kolejki:
Grupa M
czwartek, 4 listopada 2010
Niewyżyci Emeryci – LO Chrobry 8:2 (3:2)
Oldboje – Ludzie „Rudego” 2:4 (2:2)
Wolni Strzelcy – Pogromcy 5:0 w.o.
pauza: Wisła Wielka

Grupa L
sobota 6 listopada 2010
Ziomale – GKS Futsal 15:0 (6:0)
Jelenie w terenie – FC Bolki 0:2 (0:1)
Czylijskie Rakiety – Meteor Gilowice 3:1 (1:1)
pauza: Gimnazjum

Grupa F
sobota 6 listopada 2010
Dajcie Nam Wygrać – The Reds 9:0 (3:0)
Twój Tata – Dziewięćdziesiąt Pięć 3:4 (2:2)
niedziela 7 listopada 2010
Vitesse – Orły Mirosława K. 5:2 (3:1)
pauza: SeiPol

Następne mecze w Młodzieżowej Lidze Futsalu już w najbliższy czwartek, kiedy to rywalizować będzie grupa M. Zespoły z grup L i F zagrają swoje mecze w sobotnie przedpołudnie. Szczegółowy harmonogram najbliższych gier na stronie: http://www.posir.pszczyna.pl/?page=article&parent=67&nparent=68 class=dodaj target=_blank>http://www.posir.pszczyna.pl.

Na stronie internetowej Powiatowego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Pszczynie na bieżąco można śledzić serwis MLF, gdzie po każdej kolejce aktualizowane są wyniki wraz ze strzelcami i innymi statystykami. Zobacz też http://www.posir.pszczyna.pl/?page=article&pid=2126 class=dodaj target=_blank> >>> Foto galerię spotkań I kolejki

Informujemy także drużyny, że przed meczami drugiej kolejki wydawane będą ligowe koszulki na sezon 2010/2011.


UKS Centrum Pszczyna