9 maja 2013
wyświetleń: 1407

Trampkarze młodsi: Słabszy dzień

Miało być łatwo, miło i przyjemnie tymczasem o trzy punkty trzeba było mocno powalczyć. Do spotkania z Górnikiem Mysłowice trampkarze Iskry podeszli chyba zbyt luźno, a w trakcie meczu trudno już było zmienić nastawienie młodych piłkarzy. Tymczasem rywale ambicją i zaangażowaniem o mały włos nie sprawili nielada niespodzianki.

Reklama

Trampkarze: Iskra - Górnik09 Mysłowice 01.10.2012 — Jesienią pewne wygrana, teraz by zwycięzyć trzeba się było sporo napocić · *fot. Andzejek*

Komentarz trenera Szymona Stawowego:
W piątej kolejce przyszło nam się zmierzyć się z drużyną dolnych rejonów tabeli Górnik09 Mysłowice, zespół który dotychczas zgromadził 6 punktów. Sprawdziło się przysłowie ze nie ma co dzielić skóry na niedźwiedziu przed meczem. Zagraliśmy nieco eksperymentalnym ustawieniu było widać brak Nachyły, Musiolika oraz Sojki, a od początku w bramce bronił Artur Liszka, który wybronił kilka sytuacji podbramkowych. Zagraliśmy nieco poniżej oczekiwań bez polotu chęci i zaangażowania dopiero po udzieleniu malej reprymendy gra nieco się polepszyła, ale i tak dość szczęśliwie wygraliśmy spotkanie. Mimo, że wygrywaliśmy 3-1 to gospodarze wyrównali stan meczu i dopiero końcówka należała do nas. W ostatnich minutach meczu Ogrodnik z Sobkiem wymienili parę podań między sobą i Sobek zdobył gola dającego trzy punkty. Wracając jeszcze do przebiegu meczu to łupem bramkowym podzielili się dwa razy Sobek i dwa razy Ogrodnik. Gospodarze wykorzystali nasz słabszy dzień i strzelili nam trzy bramki.

Górnik09 Mysłowice - MKS Iskra Pszczyna 3:4 (1:2)
bramki: Oskar Sobek 14. i 55., Jakub Ogrodnik 25. i 44.

MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Artur Liszka, Dominik Wieciech, Paweł Czulak, Kacper Beberok, Artur Lazar, Jakub Czorny, Adam Góralczyk, Bartosz Bernard, Oskar Sobek, Jakub Ogrodnik, Jakub Mizera. Trener: Szymon Stawowy