Sport
- 31 maja 2013
- wyświetleń: 12783
O kompostowni na Kolonii Jasnej
Nie gasną emocje mieszkańców Pszczyny i Łąki, którzy kategorycznie sprzeciwiają się budowie kompostowni. Gorąco było na kolejnym spotkaniu mieszkańców osiedla Kolonia Jasna, które odbyło się we wtorek 28 maja.
W spotkaniu uczestniczyło ponad 200 mieszkańców osiedla. Był również burmistrz i starosta. Tradycyjnie zabrakło przedstawiciela firmy Remondis. - Ze względu na wcześniejsze zobowiązania, moja obecność jest niemożliwa - czytamy lakoniczną wypowiedź w piśmie, które tego samego dnia do ratusza wysłał dyrektor sosnowieckiego oddziału spółki Remondis, Marek Mrugalski.
Na początku zebrania zarówno starosta, jak i burmistrz, szczegółowo omówili dotychczasowe działania, które wykonali, aby zablokować inwestycję Remondisu. - Sytuacja jest bardzo dynamiczna. Analizujemy, sprawdzamy, szukamy rozwiązania, żeby ten problem nam wszystkim nie ciążył, żeby tej stacji tu nie było. Stoję po Państwa stronie - mówił burmistrz Dariusz Skrobol.
- Najistotniejsze w tym wszystkim jest to, że Remondis nie wbił tam jeszcze łopaty, a mógłby to przecież już dawno zrobić - dodał starosta pszczyński Paweł Sadza.
Dariusz Skrobol wytłumaczył również, że istnieją tylko dwie ścieżki zablokowania inwestycji na terenach Przedsiębiorstwa Inżynierii Komunalnej. - Pierwsza to unieważnienie decyzji na budowę przez wojewodę. Może to wiązać się z konsekwencjami finansowymi. Druga ścieżka, która chcemy obrać, to budowa przetwórni w innym miejscu - wyjaśnia burmistrz.
Główny problem tkwi w tym, że instalacja, którą Remondis planuje postawić w Łące, została wpisana do Regionalnego Programu Gospodarki Odpadami. - Gdyby ta instalacja nie była do tego programu wpisana, to byśmy inaczej rozmawiali z Remondisem. Na dzień dzisiejszy Remondis się okopał - dodał Dariusz Skrobol.
Burmistrz Pszczyny będzie rozmawiał z posłami Platformy Obywatelskiej z Ziemi Pszczyńskiej, aby wpłynęli na radnych sejmiku województwa śląskiego w sprawie zmiany lokalizacji kompostowni.
Tymczasem mieszkańcy osiedla Kolonia Jasna uważają, że umowa najmu działki, którą Przedsiębiorstwo Inżynierii Komunalnej podpisało z firmą Remondis, jest nieważna, bowiem zawiera błędy formalne. Dokładnie chodzi o sygnowanie umowy ze strony przedstawiciela firmy Remondis.
- Umowa jest nieważna! Remondis został niewłaściwie reprezentowany. Sprawdźcie to sobie państwo. My zajmujemy się tą sprawą dwa miesiące, a wiemy znacznie więcej, niż urzędnicy! - grzmiała reprezentantka mieszkańców.
- Sprawdzimy, czy faktycznie ten podpis kwalifikuje tę umowę do obalenia. Jeśli tak będzie, to ją obalimy - uciął burmistrz Dariusz Skrobol.
Podczas ogólnego zebrania mieszkańcy przyjęli kilka uchwał. Jedna z nich zakłada wystąpienie do Rzecznika Praw Obywatelskich celem zbadania naruszenia praw mieszkańców w wyżej wymienionej sprawie. Inną uchwałą mieszkańcy zobowiązali burmistrza do rozwiązania umowy dającej prawo firmie Remondis dysponowania działką położoną w Łące przy ulicy Cieszyńskiej.
Jak sprawy potoczą się dalej? Być może więcej szczegółów poznamy po spotkaniu burmistrza i starosty z dyrektorem firmy Remondis, które odbędzie się 5 czerwca.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
Śmieci, odpady
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Śmieci, odpady" podaj