Trampkarze: Huśtawka nastrojów

Komentarz trenera Marcina Pastuszki:
"Do meczu przystąpiliśmy w dosyć mocno osłabionym składzie, gdyż choroba dopadła kilku odstawowych zawodników. Przestrzegałem przed tym meczem moich chłopaków, bo kilka tygodni temu przegraliśmy z tym przeciwnikiem w pszczyńskiej lidze, gdzie prawie wszystkie bramki straciliśmy po kontrach. Nie inaczej było tym razem. Mamy przewagę, stwarzamy dobre sytuacje, a przeciwnik po wybiciu piłki przedostaje się pod nasze pole karne i zdobywa bramkę. Przed przerwą zdołał wyrównać skuteczny jak zwykle Bartek Bernard, chociaż inni zawodnicy również mieli dobre sytuacje. Po przerwie szybko na prowadzenie wyprowadził nas Oskar Sobek i wydawało się, że wszystko powinno pójść w dobrym kierunku. Nic bardziej mylnego. W kilka minut popełniamy masę prostych błędów w defensywie i tracimy trzy głupie bramki. Na szczęście chłopcy nie stracili wiary, równie szybko wyrównując i odskakując z wynikiem przeciwnikowi. Cieszy wynik, stwarzane sytuacje i fakt, że nie poddaliśmy się pomimo niekorzystnych zwrotów sytuacji boiskowych. Martwią na pewno proste błędy i należy skupić się na ich wyeliminowaniu."

MKS Iskra Pszczyna - LKS Wisła Mała 6:4 (1:1)
bramki dla Iskry: Bernard 3x, Nachyła 2x, Sobek

MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Michał Moroń, Piotr Kościelny, Maciej Ochot, Kacper Beberok, Dominik Wieciech, Dawid Lazar, Paweł Czulak, Adam Góralczyk, Bartosz Bernard, Oskar Sobek, Jakub Nachyła. Trener: Marcin Pastuszka