Sport

  • 15 maja 2015
  • wyświetleń: 4583

Lesiak szósty w Mikołowie

W dniach 18-19 kwietnia odbyła się pierwsza runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska - 4. Rajd Mikołowski. Na starcie stanęło 81 załóg z całej Polski, z czego 29 w najwyższej klasie K4. Po zlikwidowaniu Rajdowego Pucharu Polski to właśnie w cyklu RSMŚl będą w nadchodzącym sezonie ścigać się Jakub Lesiak z pilotem Łukaszem Biernotem.

Pszczyński kierowca w tym roku promujący polskiego producenta opon, firmę Extreme Performance Tyres oraz dotychczasowych partnerów: Rolchem, Go-west, Dachy Bratex, Loko i Traff wystartuje we wszystkich 8 rundach Śląskiego czempionatu. Rajdową bronią pozostaje ponad 200-konna Honda Civic Type R obsługiwana przez Energy Motorsport.

Rajd Mikołowski rozgrywany był w formacie dwudniowym. W sobotę wieczorem imprezę rozpoczął rozgrywany po zmroku w ścisłym centrum Mikołowa SuperOes, natomiast w niedzielę były do pokonania po dwa przejazdy prób Gostyń, Żory oraz najdłuższego, siedmiokilometrowego OS Suszec. Ciasne miejskie próby nigdy nie były nigdy specjalnością pszczyńsko-czechowickiego duetu. Błąd na jednym z hamowań i asekuracyjna jazda przyniosły dopiero 33 rezultat na otwierającym rywalizację nocnym prologu.

W niedzielę trzeba było zmienić taktykę i pokonać szybkim pewnym tempem bez kar i przygód, aby liczyć na błędy rywali i piąć się w górę klasyfikacji. Założenie zostało spełnione w 99%, gdyż na drugim przejeździe OS Żory Lesiak przestrzelił delikatnie jeden z ostrych zakrętów, co nie umknęło licznie ustawionym przy trasie kamerzystom. Szybka, prawie bezbłędna i widowiskowa jazda pozwoliła na osiągnięcie 6. miejsca w klasyfikacji generalnej rajdu, co jest dobrą prognozą na resztę sezonu i niezłym punktem wyjścia do dalszej walki o tytuł Mistrza Śląska.

Lesiak na Rajdzie Mikołowskim - 18-19.04.2015 · fot. Grzegorz Rybarski, Zbigniew Bury


- Świetnie było znów zasiąść w rajdówce i kręcić Hondę do 9000 obrotów. Po Rajdzie Mikołowskim pozostaje jednak niedosyt. Szkoda zepsutego miejskiego odcinka i czekania na oficjalne wyniki aż 3 tygodnie, ale jestem bardzo zadowolony z funkcjonowania nowych opon, samochodu oraz współpracy z Łukaszem i całym zespołem. Na nadchodzącym Rajdzie Zamkowym w Będzinie będzie już tylko lepiej. Dziękuję kibicom za gorący doping i miłe słowa oraz sponsorom za bardzo ważne dla nas wsparcie. Do zobaczenia na następnym rajdzie - mówi Jakub Lesiak.

- Rajd Mikołowski za nami. Dwa lata "rozstania" z Lesiem nie miały negatywnego wpływu na pracę w samochodzie i od początku rajdu założyliśmy atak. Plan był dobry, natomiast pozycja po prologu nieco odbiegała od oczekiwanej ze względu na mały błąd na jednym z dohamowań - dał się we znaki brak elektrowni. Sam rajd to już czysta jazda i sukcesywne odrabianie strat do czołówki, co zaowocowało ostatecznie wysokim, szóstym miejscem w klasyfikacji generalnej rajdu. Dziękuję kibicom za doping, a całemu zespołowi za ciężką pracę wykonaną przed i podczas rajdu. Do zobaczenia na trasie Rajdu Zamkowego - wtóruje Łukasz Biernot.

Jakub Lesiak

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.