Orliki: Raz na wozie, raz...

Komentarz trenera Ryszarda Tomanka: - s sobotę na Orliku w Pszczynie rozegraliśmy swój drugi mecz w Lidze Okręgowej Orlik, a naszym przeciwnikiem był zespół MKS Lędziny. Przed tygodniem graliśmy z rówieśnikami z GKS Pniówek Pawłowice i poszło nam gładko, ale tym razem przyszło nam się zmagać ze starszym o rok rywalem. Ta konfrontacja okazała się dla nas bardzo trudna - przegraliśmy 1-9. Mocna, dobrze zorganizowana drużyna z Lędzin przeważała przez cały mecz. Przeciwnicy byli silniejsi fizycznie, szybsi i składniej operowali piłką. Nasi chłopcy podjęli walkę, powstrzymali wiele ataków przeciwnika, przeprowadzili sporo własnych akcji, wypracowali swoje sytuacje bramkowe, ale to wszystko nie było w stanie odmienić losów spotkania. Przy większej dozie szczęścia mogliśmy zmniejszyć rozmiary porażki, ale - zasadniczo - nie byliśmy równorzędnym przeciwnikiem dla drużyny z Lędzin. W tym sezonie podjęliśmy się trudnego zadania gry w starszej kategorii wiekowej i trzeba się liczyć z tym, że będą zdarzały się bolesne dla nas rezultaty meczów. Wierzymy jednak, że ambitne wyzwania muszą procentować w przyszłości. Pokonani, ale nie zdeprymowani.

MKS Iskra Pszczyna - MKS Lędziny 1:9
Bramka dla Iskry: Igor Bała

MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Fabian Bała, Hubert Pietruszka, Szymek Muras, Damian Zimnol, Filip Dembecki, Łukasz Furtok, Karol Psik, Wiktor Lazarek, Radek Kloc, Filip Michulec, Miłosz Szydłowski, Igor Bała