Półmetek ligowych zmagań tenisistów z ULKTS Pszczyna

W sezonie 2018/2019 drużyna ULKTS Pszczyna rozgrywa 3-ligowe mecze w lekko odmienionym, 5-osobowym składzie. Trenerem i liderem drużyny niezmiennie pozostaje dysponujący obustronnym atakiem topspinowym Janusz Friebe, który z najlepszym indywidualnym rezultatem jest rozstawiony z numerem jeden. Na tym samym stole, zgodnie z rankingiem, mecze rozgrywa również Krzysztof Lewczak. Krzysztof w tym sezonie gra dość nietypowym zestawem okładzin - obustronnym czopem: na forehandzie krótkim, a backhandzie długim. Krzysztof gra stylem defensywnym, preferuje grę dalej od stołu, głównie obroną podcięciami, jego mecze są widowiskowe i wzbudzają duże zainteresowanie ze względu na rzadkość tego stylu. Na drugim stole natomiast grają Paweł Suchodolski wraz ze swoim ojcem Zbigniewem "Hansem" Suchodolskim. Paweł jak zwykle zaskakuje przeciwników nieszablonowymi serwisami, natomiast nikt tak jak "Hans" nie potrafi uderzyć piłki długim czopem bez podkładu. Uderzenie to przeszło już do historii rozgrywek pod nazwą "Coca-Cola" shot. Panów Suchodolskich w tym sezonie zmienia Artur Wyrzykowski zwany "czarnym koniem" trzeciej ligi. Artur dysponuje fenomenalnym forehandowym topspinem "wjazdem na raz" oraz budzi postrach ze względu na swoją atletyczną budowę ciała.

Drużyna rozpoczęła rozgrywki niespodziewanym zwycięstwem nad LKS Gwiazdą Seger Skrzyszów, z którą pierwszy raz udało się wygrać, w dodatku na wyjeździe. Kolejnym bardzo dobrym meczem był pojedynek z Bojanowem, bardzo wyrównane mecze na wysokim poziomie, widowiskowe wymiany, mimo przegranej 4/6 wszyscy zagrali na swoim najwyższym poziomie. Remis z Żywcem i Orzeszem też pokazał, że jesteśmy drużyną z charakterem. Pomimo dobrego rozpoczęcia sezonu "zbieranie" punktów idzie dość ciężko. Szczególnie bolesne były przegrane mecze z Węgierską Górką (9:1), Lesznianką Leszną Górną (8:2), Kozami (7:3) oraz Wodzisławiem (8:2). Trzeba nadmienić, że drużyny z czołówki tabeli są w tym sezonie naprawdę silne, a zawodnicy z Pszczyny jeszcze do niedawna mieli status amatorów.

Nastroje panujące w Pszczynie nie są jednak pesymistyczne. Drużyna jest bardzo waleczna i udowodniła w kilku meczach, że potrafi również wygrywać. Bardzo dobrze zapamiętany zostanie historyczny remis na wyjeździe z Orzeszem.

Do tej pory drużyna z Pszczyny zdobyła 12 punktów i chociaż może się pochwalić całkiem nie najgorszymi statystykami, to nie awansuje po pierwszej połowie sezonu do grona najlepszych ośmiu drużyn. Szczególnie końcówka pierwszej rundy nie była udana. Drużyna zajmuje 11. miejsce w tabeli, będzie musiała się teraz mocno bronić i walczyć o każdy punkt. Koniec rundy pokazał, że będzie ciężko. W drugiej rundzie musimy wygrać przynajmniej dwa mecze plus remis, co nam pozwoli utrzymać się w lidze. W tym sezonie spadają cztery drużyny (od 13-16 miejsca). Mimo to atmosfera w Pszczynie jest jak zawsze wspaniała. Zawodnicy się wzajemnie wspierają i na pewno będą walczyć dalej aż do ostatniego punktu, aby można było jej kibicować w następnym sezonie, w którym zawodnicy ULKTS Pszczyna wrócą jeszcze mocniejsi!

Skład drużyny III Ligi: Janusz Friebe, Krzysztof Lewczak, Paweł Suchodolski, Zbigniew Suchodolski, Artur Wyrzykowski.

Link do strony, wyniki, statystyki: http://www.ligi.slzts.pl/liga/2/18/3-liga-mezczyzn-gr-ii

Druga drużyna gra w Lidze Okręgowej w składzie: Jacek Rus, Sabina Kukla, Mariusz Duraj, Andrzej Baborski, Łukasz Sibik, Piotr Wigłasz, Jan Walencik.

W grupie pierwszej startuje 12 drużyn, po pierwszej rundzie drużyna zajmuje 9. miejsce z dorobkiem 9 pkt. Podobnie jak pierwsza drużyna były wzloty i upadki i dużo zależało od tego, w jakim składzie się zebrała drużyna, bo było różnie. Liderką drużyny jest Sabina Kukla, doświadczona zawodniczka grająca stylem kombi ataku. Dominującym zagraniem jest atak forhendowy blisko stołu, i w męskim gronie doskonale sobie radzi. Jacek również gra stylem kombi ataku, a jego dominującym zagraniem jest atak topspinowy z boczną rotacją (sidespin) forhend, na beckhandzie długim czopem z podkładem. Tą okładziną wprowadza wiele nietypowych zagrań a piłeczka często wraca z efektem zakłócenia toru lotu piłki. Poza Piotrkiem i Łukaszem wszyscy grają nie szablonowo co powoduje, że drużyna jest nieobliczalna. Jak mówi Jacek Rus "utworzyła się nam fajna drużyna, atmosfera jest super mimo to, że nie zawsze udaje się wygrywać, ale prawie za każdym razem wszyscy są zadowoleni ze swoich występów. Wymagamy od siebie, więc robimy malutkie kroczki do przodu. Powoli każdy z nas się rozwija, co jest dobre dla całego naszego klubu. Po prostu przyjemnie się gra z takimi ludźmi".

Link do strony, wyniki, statystyki: http://www.ligi.slzts.pl/liga/2/19/liga-okregowa-gr-i

Mecze rozgrywane są w Zespole Szkól nr1 w Pszczynie w czwartki w godz. 18.00-20.

- Pozdrawiam i zapraszam na salę do Zespołu Szkół nr1 w Pszczynie, nie tylko można zobaczyć, co u nas się dzieje, jak trenujemy i gramy na meczach, ale również każdy z Was może spróbować sobie poodbijać. Jesteśmy na sali we wtorki, czwartki i piątki od 17.00-19.30 - zachęca Janusz Friebe.