
Sport
- 10 marca 2002
- wyświetleń: 2611
Turniej w dyskotece Grant
18 marca zainauguruje rozgrywki 2 Liga Górnośląska. O prymat w lidze walczyć będzie siedem drużyn. Jeszcze przed ligą w dyskotece Grant Jankowice k/Pszczyny spotkało się na turnieju drużynowym 6 teamów. Przed turniejem nie było jakiegoś zdecydowanego faworyta, wszystkie drużyny prezentują wyrównany poziom.
W pierwszej rundzie dwie drużyny otrzymały wolny los. Automatycznie do następnej rundy przeszły Klubowa 2 Suszec i Sharks Jankowice.
Ringówka poradziła sobie z Katon Teamem 7:3, w takim samym stosunku zakończył się mecz Jakub Pszczyna - Jolidart Mikołów. Wynik tego meczu nie odzwierciedla jednak faktycznego przebiegu meczu. Po pierwszej serii singlowej wynik brzmiał 2:2. Jakub musiał się trochę sprężyć, by przeważyć szalę zwycięstwa na swoją stronę. Na Ringówkę już czekała drużyna Klubowej 2, a Jakub musiał stawić czoła Rekinom Jankowice. Jakub team doznał szoku widząc w akcji Anitę Stencel. Już po singlach sprawa była jasna. Mecz zakończył się ostatecznie 7:3 dla Sharks. W drugim meczu przed deblami było 5:3 dla Suszca. Gracze z Ćwiklic zdołali wygrać tylko jeden i spadli na lewą stronę tabeli. Tam musieli pokonać drużynę Jolidart Mikołów. Ringówka stanęła na wysokości zadania i przeszła do następnych gier. W innym meczu doszło do pojedynku derbowego dwóch drużyn z Pszczyny. Jakub nie dał szans Katonowi zwyciężając 8:2. Z prawej strony trwała walka o finał. Po zaciętym meczu z Klubową 2 Rekiny zostały pierwszym finalistą. Jakub z Ringówką wciąż walczyli o miejsce w pierwszej trójce. Z tego meczu zwycięsko wyszli Pszczynianie, ale by awansować do finału z lewej strony musieli pokonać Klubową 2. Przed deblami było 5:3 dla Suszca. Oba deble rozpoczęły się równocześnie. Jeden z nich zakończył się wcześniej wygraną Jakubków. Wynik brzmiał już 5:4. W decydującym pojedynku wynik brzmiał 1:1. Artur Biela i Wojciech Witoszek wytrzymali wielkie napięcie psychiczne i zwyciężyli parę z Pszczyny.
W finale spotkali się więc ponownie Klubowcy i Rekiny. Finał zakończył się wynikiem 5:5! O zwycięstwie decydował dodatkowy debel. I tutaj ponownie Artur i Wojtek pokazali klasę wygrywając z braćmi Stencel Mariuszem i Michałem. Lecz o tym kto zostanie zwycięzcą całego turnieju decydował jeszcze kolejny mecz drużynowy. Po 8 singlach wynik 5:3 dla Rekinów. Aby myśleć o mistrzostwie Klubowcy musieli wygrać oba deble. Udało im się wygrać tylko jeden. Tym razem wojnę nerwów wygrali gracze z Jankowic. Zostali nagrodzeni burzą oklasków za dostarczenie wspaniałych emocji i pokaz kunsztu darterskiego.
Turniej ten pozwolił wszystkim drużynom na poznanie się i ogranie między sobą. Czy Rekiny zwyciężą w lidze okaże się dopiero 24 czerwca.
Wyniki turnieju:
1. SHARKS Jankowice
2. KLUBOWA II Suszec
3. JAKUB Pszczyna
4. RINGÓWKA Ćwiklice
5. JOLIDART Mikołów
6. KATON Pszczyna
W pierwszej rundzie dwie drużyny otrzymały wolny los. Automatycznie do następnej rundy przeszły Klubowa 2 Suszec i Sharks Jankowice.
Ringówka poradziła sobie z Katon Teamem 7:3, w takim samym stosunku zakończył się mecz Jakub Pszczyna - Jolidart Mikołów. Wynik tego meczu nie odzwierciedla jednak faktycznego przebiegu meczu. Po pierwszej serii singlowej wynik brzmiał 2:2. Jakub musiał się trochę sprężyć, by przeważyć szalę zwycięstwa na swoją stronę. Na Ringówkę już czekała drużyna Klubowej 2, a Jakub musiał stawić czoła Rekinom Jankowice. Jakub team doznał szoku widząc w akcji Anitę Stencel. Już po singlach sprawa była jasna. Mecz zakończył się ostatecznie 7:3 dla Sharks. W drugim meczu przed deblami było 5:3 dla Suszca. Gracze z Ćwiklic zdołali wygrać tylko jeden i spadli na lewą stronę tabeli. Tam musieli pokonać drużynę Jolidart Mikołów. Ringówka stanęła na wysokości zadania i przeszła do następnych gier. W innym meczu doszło do pojedynku derbowego dwóch drużyn z Pszczyny. Jakub nie dał szans Katonowi zwyciężając 8:2. Z prawej strony trwała walka o finał. Po zaciętym meczu z Klubową 2 Rekiny zostały pierwszym finalistą. Jakub z Ringówką wciąż walczyli o miejsce w pierwszej trójce. Z tego meczu zwycięsko wyszli Pszczynianie, ale by awansować do finału z lewej strony musieli pokonać Klubową 2. Przed deblami było 5:3 dla Suszca. Oba deble rozpoczęły się równocześnie. Jeden z nich zakończył się wcześniej wygraną Jakubków. Wynik brzmiał już 5:4. W decydującym pojedynku wynik brzmiał 1:1. Artur Biela i Wojciech Witoszek wytrzymali wielkie napięcie psychiczne i zwyciężyli parę z Pszczyny.
W finale spotkali się więc ponownie Klubowcy i Rekiny. Finał zakończył się wynikiem 5:5! O zwycięstwie decydował dodatkowy debel. I tutaj ponownie Artur i Wojtek pokazali klasę wygrywając z braćmi Stencel Mariuszem i Michałem. Lecz o tym kto zostanie zwycięzcą całego turnieju decydował jeszcze kolejny mecz drużynowy. Po 8 singlach wynik 5:3 dla Rekinów. Aby myśleć o mistrzostwie Klubowcy musieli wygrać oba deble. Udało im się wygrać tylko jeden. Tym razem wojnę nerwów wygrali gracze z Jankowic. Zostali nagrodzeni burzą oklasków za dostarczenie wspaniałych emocji i pokaz kunsztu darterskiego.
Turniej ten pozwolił wszystkim drużynom na poznanie się i ogranie między sobą. Czy Rekiny zwyciężą w lidze okaże się dopiero 24 czerwca.
Wyniki turnieju:
1. SHARKS Jankowice
2. KLUBOWA II Suszec
3. JAKUB Pszczyna
4. RINGÓWKA Ćwiklice
5. JOLIDART Mikołów
6. KATON Pszczyna
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.