Sport

  • 9 marca 2022
  • wyświetleń: 1742

Pomoc dla matek z dziećmi w klasztorze w Harmężach

W Harmężach u Franciszkanów zamieszkało już ponad 55 osób - matek z dziećmi z Ukrainy. Ta liczba stale się zmienia. Cześć osób opuszcza klasztor, jadąc do swoich rodzin mieszkających w Polsce. Miejsca, które się zwolnią, przygotowane będą dla kolejnych osób, mających przyjechać w środę, 9 marca. Docelowo może zamieszkać tu 90 osób. W Woli, Miedźnej i w Pszczynie wciąż trwa zbiórka najpotrzebniejszych artykułów, w tym produktów dla dzieci. Koordynator zbiórki informuje też o uruchomieniu jadłodajni.

Kompleks klasztorny w Harmężach
Klasztor w Harmężach · fot. Łukasz Banaś


- Kochani mieszkańcy, to wręcz niesamowite jak bardzo potrafimy się zmobilizować w obliczu różnego rodzaju sytuacji. To jak wielu osobom już pomogliśmy i być może odmieniliśmy życie jest nie sposób opisać, szczególnie, że akcja nadal trwa - mówi radny Łukasz Banaś.

Każda pomoc jest nadal aktualna. Trwa zbiórka w salkach katechetycznych przy kościele Matki Boskiej Piekarskiej w Woli, prowadzona po każdej mszy od poniedziałku do soboty w godzinach 8.30 i 18.30.

Pozostałe zbiórki dla dzieci i matek w Harmężach odbywają się w tych punktach:

  • Miedźna, ul. Wiejska 60a, Gabinet Kosmetologii Paulina Skowron,
  • Pszczyna, ul. Piaskowa 5, Gabinet Kosmetologii Paulina Skowron,
  • Pszczyna, ul. Broniewskiego, drogeria ROSSMAN (obok marketu Kaufland).


Zbierane są:

  • kredki
  • kolorowanki
  • zeszyty
  • bloki
  • farby
  • nożyczki
  • wycinanki
  • płyn do mycia podłóg i naczyń
  • kostki do WC
  • domestosy
  • papier toaletowy
  • ręczniki papierowe
  • słodycze
  • soczki
  • wody mineralne 0.5 l
  • podpaski
  • pampersy
  • chusteczki nawilżone.


- Także na polu przygotowania jadłodajni oraz produkcji konserw jesteśmy już po pierwszych zatwierdzeniach sanepidowskich, mamy sporządzone dokumentacje i już niebawem ruszamy, jednak w nieco zmienionej formie, gdyż uważamy iż nie tylko wśród uchodźców są osoby potrzebujące, ale też takowe znajdą się w naszej gminie i są to nasi mieszkańcy, których tez zaprosimy na posiłki. Podczas tej całej wojennej zawieruchy pamiętajmy, iż mamy też własne często lokalne dramaty, a cała ta pomoc ukierunkowała się na uchodźców. Zbieramy oczywiście półprodukty - od warzyw, przez produkty zbożowe, po mięso - informuje Łukasz Banaś - Pan Krzysztof Nowak prowadzi w Woli Bacówkę, która dostarcza obiady dla potrzebujących - dodaje.

- W chwili obecnej Bacówka spełnia rolę jadłodajni gdzie od początku konfliktu na Ukrainie grupa osób jest żywiona. Docelowa jadłodajnia będzie też na Woli przy ulicy Lipowej, gdzie mamy pomysł częściowo również pomagać biednym mieszkańcom naszej gminy - wyjaśnia.

Kontakt bezpośredni w temacie jadłodajni:
Łukasz Banaś - tel. 536590500.

- Chciałbym podziękować wszystkim zaangażowanym nie tylko w imieniu własnym, jak i ludzi, którzy podjęli się takiego ogromu pracy, nie tylko za to, ilu osobom już pomogli w tym czasie, ale też zapewne w imieniu tych osób, które tej pomocy potrzebują. Od siebie dodam, że serce napawa nadzieją widok DUCHA NARODU, który od tysiącleci gości na naszych ziemiach, w nas, w naszych sercach... i ile lat by nie minęło to (pewnie z przyczyn historycznych) Polacy zawsze pomogą i obdarzą tym co mają. Przede wszystkim gościnnością i sercem na dłoni - mówi radny.

Koordynatorzy zbiórek:

  • Małgorzata Gorzędowska
  • Łukasz Banaś

ar / pless.pl

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Solidarni z Ukrainą" podaj

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.

Solidarni z Ukrainą

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Solidarni z Ukrainą" podaj