Uczennice podarowały "Pożeracze smutków" dzieciom ukraińskim

Zuzia Szpara i Maja Jochymek z klasy siódmej Szkoły Podstawowej im. Karola Miarki w Pielgrzymowicach odwiedziły we wtorek urząd gminy razem z nauczycielką Martą Florkiewicz-Borkowską. Przyniosły uszyte przez uczniów Pożeracze Smutków - kolorowe, zabawne poduszki, które, jeśli wierzyć nazwie, przeganiają, a raczej pożerają smutki, i do których miło przytulić twarz.

Pożeracze trafią do najmłodszych dzieci ukraińskich w zbiorowych punktach zakwaterowania, a dwa najmniejsze zostaną w urzędzie jako maskotki do zabawy dla dzieci oczekujących, aż ich opiekunowie załatwią urzędowe sprawy.

Przypomnijmy: Projekt szycia przytulanek znanych jako "Pożeracze Smutków" rozprzestrzenił się na całą Polskę. Zapoczątkowała go lokalnie 7 lat temu, jeszcze gdy funkcjonowały gimnazja, nauczycielka języka niemieckiego w Szkole Podstawowej w Pielgrzymowicach - Marta Florkiewicz-Borkowska.

W całym projekcie chodzi o "szycie dobra" - poduszkostwory są przekazywane hospicjom, domom dziecka, domom pomocy społecznej. Dzieci i młodzież szyją "emotki" - żółte buźki z różnymi minami, które mają rozweselać. Koszt uszycia jednej maskotki to około 13 złotych.

Dzięki "Pożeraczom" zebrano między innymi w ostatnich latach 6,5 tys. zł na rzecz Fundacji Iskierka. Szkoła w Pielgrzymowicach wsparła także Dom Pomocy Społecznej w Jastrzębiu-Zdroju - pluszaki podarowano osobom samotnym i schorowanym.