SALF: Kumulacja?

W miniony weekend sympatycy Suszeckiej Amatorskiej Ligi Futsalu nie mogli narzekać na nudę i brak emocji, bowiem w sobotę i niedzielę rozegrano 12 spotkań, czyli aż sześć razy więcej niż przed tygodniem, w których padło 125 bramek, czyli ponad sześć razy więcej a sędziowie pokazali aż 37 kartek, czyli ponad 9 razy więcej.
Tak więc kumulacja? Nie. Stało się tak dlatego, gdyż w zeszły weekend udało się rozegać zaledwie dwa spotkania (pozostałe zostały przełożone) natomiast teraz odbyła się niemal cała szósta i siódma kolejka.

Sobotnie popołudnie rozpoczęło się od mocnego uderzenia gdyż doszło do spotkania Jankowiczan z wicemistrzem Cadi-Carem. W bardzo szybkim i stojącym na wyjątkowo wysokim poziome meczu lepsi okazali się samochodziarze.
Niepowodzenie w sobotnim meczu Jankowice odbiły sobie już następnego dnia ogrywając na zakończenie piłkarskiego weekendu będącą dotąd bez straty punktowej ekipę z Kryr.

Po dwa udane występy zanotowały oba zespoły z Pawłowic. Zarówno pierwsza jak i druga drużyna GKSu Futsal wygrała pewnie swoje pojedynki.
Mimo wysokich wygranych druga drużyna ex-drugoligowca jest „tylko” wiceliderem, lecz przegrywa z Cadi-Carem gorszym bilansem bramkowym.
Samochodziarze przewodnictwo w tabeli zapewnili sobie wysokim zwycięstwem nad drużyną ATSu Jakub.
Drużyna z osiedla Daszyńskiego nie zaliczy tego weekendu do udanych bowiem niedzielny pogrom poprzedziła sobotnia co prawda minimalna ale jednak porażka z Pędzącymi Imadłami.

Dość nieoczekiwanie punkty w meczu z Mizerowem stracili obrońcy mistrzowskiego tytułu – Imperium lecz dzień później wygrali z Imadłami z Piasku i dzięki temu utrzymali miejsce na podium.

Beniaminek z Mizerowa notuje ostatnio świetną serię tydzień temu pierwsze punkty po wygranej z Jakubem, teraz kolejne cztery gdyż po remisie z Imperium w niedzielę uporał się z Mieszkiem.
Pszczyńska drużyna z kolei już od czterech spotkań nie potrafi wygrać meczu a co więcej punkty oddaje drużynom, które do tej pory nie punktowały (porażka z Futsalem przed tygodniem czy sobotni remis, z TS II Suszec).

Jednak jeszcze słabiej od swoich kolegów z pszczyńskiego osiedla Piastów spisuje się zespół Banany/Termex, który jako jedyny w tym sezonie nie wywalczył jeszcze nawet punktu.

Komplet wyników meczów VI i VII kolejki:
sobota, 20 stycznia 2007
Jankowice – Cadi-Car 4:6
ATS Jakub – Pędzące Imadła 9:10
Imperium – Mizerów 3:3
Mieszko – TS II Suszec 3:3
Banany/Termex – GKS II Futsal 1:12
The Blues – GKS Futsal 1:8

niedziela, 21 stycznia 2007
Cadi-Car – ATS Jakub 11:2
Mizerów – Mieszko 5:4
Pędzące Imadła – Imperium Pszczyna 3:6
GKS II Futsal – Solidarność Elektr. 7:4
GKS Futsal – Banany/Termex 7:2
Kryry – Jankowice 5:6

Liderem wśród strzelców po niepełnych siedmiu kolejkach jest Piotr Ksiądz z Kryr strzelec 19 bramek. Trzy trafienia mniej ma Andrzej Żupa z Jankowic, a na najniższym stopniu podium dwóch zawodników Artur Miły z Futsalu II i Mateusz Żemła z Cadi-Caru.

Ligowym dżentelmenom przewodzi zamykający ligową stawkę zespół Banany / Termex z jednym żółtym kartonikiem.

Więcej informacji o weekendzie z futsalem na stronie suszeckiej hali: http://www.hala-suszec.pl/?id=47052&location=f&msg=1&lang_id=PL class=dodaj target=_blank>http://www.hala-suszec.pl.


Andzejek