Rozgrywki ligowe pełne bramek

Miniony weekend wielu piłkarzom upłynął na ligowych boiskach. Coraz bliżej końca sezonu i walka o punkty we wszystkich ligach staje się coraz bardziej zacięta i ciekawsza.

W IV lidze drużyny z powiatu walczyły ze zmiennym szczęściem. Drugiej z rzędu porażki doznał LKS Łąka, który nie sprostał na własnym boisku Startowi Mszana. Wynik 0:1 nie rokuje najlepiej na najbliższy miesiąc, podczas którego Łąka broni się przed spadkiem. Z zupełnie innej strony pokazał się Pniówek Pawłowice, na własnym boisku gromiąc wyżej notowany zespół Energetyka ROW Rybnik 5:1! Trzy bramki w tym meczu zdobył Marcin Mazurek.

W klasie okręgowej wszyscy grają ze zmiennym szczęściem. Przegrani sprzed tygodnia, Czarni Piasek i Sokół Wola tym razem zwycieżyły, kolejno: 2:1 z Uranią Ruda Śląska i 3:2 z GKS II Jastrzębie (lider okręgówki). Punkty stracił natomiast Krupiński Suszec, który poległ w Mikołowie, przegrywając z AKS 0:1. Nadwiślan Góra pauzował.

Spotkania A klasy upłynęły pod znakiem pogromów. Znicz Jankowice wygrał 5:2 z LKS Gardawice, LKS Goczałkowice pokonały 5:0 Polonię II Łaziska Górne, LKS Studzionka 5:0 Fortunę Wyry, LKS Rudołtowice-Ćwiklice 4:0 Sokół Orzesze. Do poziomu nie dostosowały się tylko Piast Pawłowice i Iskra Pszczyna, które w bezpośrednim meczu nie strzeliły ani jednej bramki.

new / pless.pl