Trampkarze: Rewanż za jesień

Od samego początku meczu było widać po naszych zawodnikach, że są w dobrej formie, lecz troszeczkę przeszkadzało boisko. Po kilku minutach badania przeciwnika i stanu murawy Iskra przeprowadziła bardzo ładną akcje. Patryk Rom zagrał prostopadła piłkę do Łukasza Zjawińskiego, ten odegrał ją do Fabiana Pustelnika, któremu zostało tylko wbić piłkę do pustej bramki. W 21 minucie Fabian postanowił się odwdzięczyć popularnemu Zjawie i tym razem to on asystował, a Łukasz Zjawiński zdobył swoją pierwszą bramkę w tym sezonie. Ta bramka pobudziła pszczynian do ataków i już w 25 minucie kolejna bramkę zdobył Łukasz Mąka, który wykonywał rzut wolny z połowy boiska. Trzy minuty później było już 4:0. Tym razem Mąka zagrywał do Łukasza Zjawińskiego a ten pokonał bramkarza Wisły.

Zaraz po przerwie mały błąd naszej obrony wykorzystali gospodarze i było 4:1. Kolejną bramkę oglądaliśmy w 44 minucie i kolejny raz rzut wolny wykonywał Łukasz Mąka. Tym razem do bramki było 20 metrów i kolejny raz bramkarz Wisły skapitulował po potężnym uderzeniu. 10 minut przed zakończeniem spotkania Wisła Wielka zdobyła swoją druga bramkę, ale Iska natychmiast odpowiedziała. W 51 minucie piłkę zagrywał w pole karne Kacper Wybrańczyk, a tam dopadł do niej Łukasz Zjawiński, przerzucił futbolówkę nad obrońcą i strzałem z woleja w samo okienko pokonał bramkarza.

Zdjęcia z meczu wkrótce

LKS Wisła Wielka - MKS Iskra Pszczyna 2:6 (0:4)
Bramki: Łukasz Zjawiński 3, Łukasz Mąka 2, Fabian Pustelnik

MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Tomasz Bojko, Łukasz Mąka, Patryk Mizera, Kacper Wybrańczyk, Patryk Rom, Łukasz Zjawiński, Fabian Pustelnik, Olaf Marek, Kacper Bieszczad, Tomasz Kulicki, Franciszek Kumor, Bartosz Kokot. Trener: Mateusz Bałuch