Trampkarze zagrają w Lidze Śląskiej

Komentarz trenera Mateusza Bałucha:
"Iskra Pszczyna już od samego początku narzuciła swój styl gry i już w 6 minucie wyszła na prowadzenie. Obrońcami Chrzciciela zakręcił Łukasz Zjawiński i mierzonym, strzałem z lewej nogi pokonał bramkarza gości. Ta bramka dodała pewności w grze naszemu zespołowi, a przewaga Iskry zaczynała się powiększać. W 16 minucie z rzutu rożnego piłkę zagrał w pole karne Bartosz Kokot wprost na głowę Łukasza Zjawińskiego, a temu nie pozostało nic innego jak "wpakować" piłkę do bramki. Jeszcze przed przerwą udało się zdobyć kolejną bramkę, z linii obronnej piłkę wyprowadził Wojciech Kokot i zagrał ją do wybiegającego na wolna pozycję Łukasza Zjawińskiego. Popularny Zjawa w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości nie pomylił się i tym samym skompletował klasyczny hat-trick. Po przerwie młodzi piłkarze Iskry nie zamierzali spocząć na laurach i już minutę po gwizdku sędziego zdobyli kolejna bramkę. Jej autorem nie kto inny tylko Łukasz Zjawiński, któremu piłkę wrzucił z bocznego sektora boiska Patryk Rom. W 33 minucie oglądaliśmy bramkę która była ozdoba tego meczu, z 20 metra Patryk Rom uderzył piłkę z woleja a ta wpadła wprost w okienko bramki gości. Kolejne kilka minut to głównie walka w środku boiska, kilka razy udało się zagrozić bramce tyszan, lecz na kolejna bramkę czekaliśmy do 50 minuty. Wtedy to po ładnej zespołowej akcji w polu karnym znalazł się Mateusz Różycki, pierwszy jego strzał został zablokowany przez obrońców, lecz dobitka była już skuteczna. Wysokie prowadzenie trochę rozluźniło szyki obronne Iskry i gościom udało się zdobyć dwie bramki, lecz to nie zmieniło faktu, że Iskra w tym meczu była zdecydowanie lepszym zespołem."

MKS Iskra Pszczyna - Chrzciciel Tychy 6:2 (3:0)
Bramki: Łukasz Zjawiński 4, Patryk Rom, Mateusz Różycki

MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Olaf Marek, Jakub Krawczyk, Franciszek Kumor, Wojciech Kokot, Patryk Mizera, Patryk Rom, Łukasz Zjawiński, Kacper Wybrańczyk, Bartosz Kokot, Kacper Bieszczad, Konrad Czardybon, Mateusz Różycki. Trener: Mateusz Bałuch