Wiadomości
- 3 marca 2014
- wyświetleń: 2303
Juniorzy: Zabrakło skuteczności
W niedzielne przedpołudnie na pszczyńskim boisku przy Zespole Szkół nr 1 juniorzy Iskry rozegrali kolejny mecz z przedstawicielem tyskiej A klasy. Niestety mimo dobrej, a momentami nawet bardzo dobrej gry nie udało się zakończyć meczu pozytywnym wynikiem. Rywal był skuteczniejszy.
Początkowo juniorzy grali spokojnie i próbowali od bramki rozgrywać piłkę. Niestety w 14 minucie z prezentu defensorów skorzystali goście z Kobióra, którzy z 10 metrów zdobyli pierwszą bramkę. W kolejnych minutach do głosu doszli gospodarze. Najpierw po ładnej akcji w sytuacji sam na sam bramkarza próbował lobować Cempura, ale ten wyczuł intencje strzelca i odbił futbolówkę. W 26 minucie po szybko przejętej piłce widząc, że bramkarz jest kilka metrów przed bramką bez zastanowienia uderzył Dragon i doprowadził do wyrównania. Niespełna 120 sekund później sytuacje sam na sam wykorzystał zaś Cempura, który z lewej strony bramki uderzył płasko obok interweniującego bramkarza. Wynik mógł podwyższyć Osiński, ale po dograniu Mikułki będąc w dogodnej sytuacji posłał piłkę ponad poprzeczką.
Niestety kilka chwil przed przerwą kolejny błąd w defensywie na gola zamienili piłkarze Leśnika. Źle wybita piłka trafiła z prawej na lewą stronę pola karnego, gdzie niepilnowany zawodnik z Kobióra zgrał ją do środka do wbiegających kolegów i chwilę później piłka wtoczyła się do bramki tuż przy słupku.
Na drugą odsłonę Iskra wyszła chyba bez należytej koncentracji, bowiem goście szybko stworzyli sobie dwie trzy sytuacje bramkowe i jedną z nich zamienili na bramkę. W kolejnych minutach aktywny w ofensywie był z kolei Dragon, który dwukrotnie mógł doprowadzić do wyrównania. Najpierw po dobrej akcji próbował lobować bramkarza, ale futbolówka przeleciała tuż na poprzeczką. Kilkadziesiąt sekund później po akcji Mateusza i Wojciecha Dragona,ten drugi przegrał pojedynek oko w oko z bramkarzem. Były też trzy szanse z rzutów wolnych, ale bramkarz czujnie interweniował. Podobnie zresztą jak przy dobrych uderzeniach sprzed linii 16 metra Cempury i Osińskiego.
Zamiast bramki wyrównującej padł z kolei gol na 2:4 dla Kobióra. Strata piłki w środku boiska i po zamieszaniu w polu karnym goście zdołali wepchnąć piłkę do siatki. Ostatnia akcję mieli jednak młodzi zawodnicy Iskry. Cempura zagrał wzdłuż linii 11 metra do nadbiegających Mikułki i Osińskiego, ale ten drugi będąc już tylko przed bramką źle trafił w piłkę i ta przeleciała obok słupka po czym sędzia zakończył mecz.
MKS Iskra Pszczyna - LKS Leśnik Kobiór 2:4 (2:2)
bramki: 0:1 (14.), 1:1 Wojciech Dragon (26.), 2:1 Tomasz Cempura (28.), 2:2 (40.), 2:3 (47.), 2:4 (83.)
MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Tomasz Bryła, Robert Skapczyk, Jacek Rabaszowski, Paweł Zjawiński, Mateusz Włodarczak, Tomasz Cempura, Mateusz Dragon, Mateusz Osiński, Jan Kędzior, Wojciech Dragon, Jakub Mikułka. Trener: Szymon Stawowy
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
Iskra Pszczyna - Juniorzy
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Iskra Pszczyna - Juniorzy" podaj