Wiadomości
- 7 listopada 2015
- wyświetleń: 5822
Metamorfoza Bugsy’s Jazz Clubu
Artykuł sponsorowany:
Bugsy’s Jazz Clubu przechodzi metamorfozę. Z powodu remontu od 9 do 30 listopada Bugsy’s będzie nieczynne, jednak już na początku grudnia znakomita pszczyńska restauracja, a zarazem znany klub muzyczny zaprezentuje się swoim gościom w nowej odsłonie. Metamorfoza Bugsy’s Jazz Clubu odbędzie się na wielu poziomach!
Nowa aranżacja i kuchenne przemiany
Lokal zostanie powiększony, w centrum zaprojektowanego na nowo wnętrza stanie tradycyjny włoski piec opalany drewnem. Potrawy będą przyrządzane na oczach gości, a w powietrzu unosić się będzie przyjemny aromat pieczonej pizzy. Ale nie tylko - wkrótce w menu restauracji pojawią się inne, nowe potrawy z pieca. Nie zabraknie również dotąd serwowanych dań kuchni śródziemnomorskiej. I co istotne dla spragnionych, a zagonionych wielbicieli potraw przyrządzanych w Bugsy’s, restauracja rozpocznie także dostawy na telefon bezpośrednio na adres klienta. Śmiało można powiedzieć - rewolucja. Nie będziemy zdradzać wszystkich sekretów, trzeba po prostu przyjść i zobaczyć. Otwarcie już 1 grudnia!
Bugsy’s Music Restaurante
Miejsce zmieni także swoją nazwę. Bugsy’s Jazz Club stanie się Bugsy’s Music Restaurante, co dużo bardziej odpowiada jego wszechstronnej działalności. Muzycy występujący w Bugsy’s grają przecież nie tylko jazz, choć jazz nadal pozostaje w muzycznym menu klubu. Bywalcy organizowanych przez Bugsy’s imprez mogą być pewni, że świetne koncerty na żywo wypełniać będą miasto energią kilkukrotnie w miesiącu. Do tego spotkanie z podróżnikami, wystawy fotograficzne, przedstawienia teatralne - życie w Bugsy’s będzie tętnić jak zawsze. Kameralne i rodzinne spotkania wzbogacone kuchnią śródziemnomorską i winem oraz większe imprezy dla żądnych nowych doznań muzycznych, towarzyskich, kulturalnych i smakowych. Słowem każdy znajdzie tu coś dla siebie.
500 koncertów
Bugsy’s to miejsce z tradycją 22 letnią. Jego właściciel Zbyszek Makuchowski od zawsze miał wizję klubu, w którym spotykają się nietuzinkowi ludzie, miejsca gdzie występuje wymiana dobrych pomysłów i energii. No i od początku chciał się z innymi dzielić swoją pasją - muzyką. "Nawet mnie samemu trudno uwierzyć, że w Bugsy’s odbyło się już 500 koncertów" - mówi. "To tu odbyły się niesamowite występy m.in.: Tymona Tymańskiego, Leszka Możdżera, Golec Orkiestra, Czesława z jego pierwszym zespołem Tesco Value. Muzycy ci rozpoczynali wówczas swoją karierę i u nas dawali swoje pierwsze koncerty. Dzisiaj po latach do Bugsy’s z przyjemnością wracają, albo nas ciepło wspominają".
Inni wybitni muzycy polscy, którzy zagrali w Bugsy’s to: Wojciech Waglewski (Voo Voo), Wojtek Mazolewski (Pink Freud), Wojciech Pilichowski (Pilichowski Band), Adam Nowak (Raz, Dwa,Trzy), Maciej Maleńczuk i wirtuoz organów Hammonda Wojciech Karolak. Wyjątkowe koncerty dali także: grupa Kim Nowak, Robert Lubera, Krystyna Prońko, Beata Przybytek oraz duet Andrzej Korycki i Dominika Żukowska. Nie sposób wymienić wszystkich koncertów, zważywszy, że odbyło się ich kilkaset...
Totalnie oczarowali także wybitni muzycy z innych stron świata: amerykański muzyk bluesowy Carlos Johnson, jazzowe AMC Trio ze Słowacji, belgijski pieśniarz David Linx . Niesamowity klimat stworzyli także gitarzysta jazzowy ze Szwecji Ulf Wakenius czy reprezentujący islandzki folk duet kobiecy Brynja & Ósk z Islandii. Gorące rytmy przywołali natomiast argentyński pieśniarz tanga Carlos Roulet, kubańska Habana Sax oraz kubańska pieśniarka Alina Torres.
Dzisiaj Bugsy’s jest muzycznym przystankiem dla wielu uznanych międzynarodowo muzyków "na trasie pomiędzy Wiedniem a Warszawą " - śmieje się Zbyszek. Ostatnio na przykład odbył się znakomity koncert pełnych pasji młodych muzyków jazzowych z Izraela - Shalosh, którzy w Pszczynie promowali swoją płytę. "A potem przychodzą do mnie przyjaciele i mówią, a wiesz słyszałem o Bugsy’s w Trójce - artyści opowiadali o koncercie u ciebie". No bo rzeczywiście atmosfera koncertów w Bugsy’s jest od zawsze wyjątkowa, co potwierdzają i muzycy, i uczestniczący w koncertach goście. Pozostaje tylko pytanie: jak to się robi?
Bugsy’s Music Restaurante zaprasza już w grudniu! Ciepła, przyjazna atmosfera spotkań. Nowy wystrój, nowe potrawy. Muzyczne koncerty dla ludzi z pasją!
Lokal zostanie powiększony, w centrum zaprojektowanego na nowo wnętrza stanie tradycyjny włoski piec opalany drewnem. Potrawy będą przyrządzane na oczach gości, a w powietrzu unosić się będzie przyjemny aromat pieczonej pizzy. Ale nie tylko - wkrótce w menu restauracji pojawią się inne, nowe potrawy z pieca. Nie zabraknie również dotąd serwowanych dań kuchni śródziemnomorskiej. I co istotne dla spragnionych, a zagonionych wielbicieli potraw przyrządzanych w Bugsy’s, restauracja rozpocznie także dostawy na telefon bezpośrednio na adres klienta. Śmiało można powiedzieć - rewolucja. Nie będziemy zdradzać wszystkich sekretów, trzeba po prostu przyjść i zobaczyć. Otwarcie już 1 grudnia!
Bugsy’s Music Restaurante
Miejsce zmieni także swoją nazwę. Bugsy’s Jazz Club stanie się Bugsy’s Music Restaurante, co dużo bardziej odpowiada jego wszechstronnej działalności. Muzycy występujący w Bugsy’s grają przecież nie tylko jazz, choć jazz nadal pozostaje w muzycznym menu klubu. Bywalcy organizowanych przez Bugsy’s imprez mogą być pewni, że świetne koncerty na żywo wypełniać będą miasto energią kilkukrotnie w miesiącu. Do tego spotkanie z podróżnikami, wystawy fotograficzne, przedstawienia teatralne - życie w Bugsy’s będzie tętnić jak zawsze. Kameralne i rodzinne spotkania wzbogacone kuchnią śródziemnomorską i winem oraz większe imprezy dla żądnych nowych doznań muzycznych, towarzyskich, kulturalnych i smakowych. Słowem każdy znajdzie tu coś dla siebie.
500 koncertów
Bugsy’s to miejsce z tradycją 22 letnią. Jego właściciel Zbyszek Makuchowski od zawsze miał wizję klubu, w którym spotykają się nietuzinkowi ludzie, miejsca gdzie występuje wymiana dobrych pomysłów i energii. No i od początku chciał się z innymi dzielić swoją pasją - muzyką. "Nawet mnie samemu trudno uwierzyć, że w Bugsy’s odbyło się już 500 koncertów" - mówi. "To tu odbyły się niesamowite występy m.in.: Tymona Tymańskiego, Leszka Możdżera, Golec Orkiestra, Czesława z jego pierwszym zespołem Tesco Value. Muzycy ci rozpoczynali wówczas swoją karierę i u nas dawali swoje pierwsze koncerty. Dzisiaj po latach do Bugsy’s z przyjemnością wracają, albo nas ciepło wspominają".
Inni wybitni muzycy polscy, którzy zagrali w Bugsy’s to: Wojciech Waglewski (Voo Voo), Wojtek Mazolewski (Pink Freud), Wojciech Pilichowski (Pilichowski Band), Adam Nowak (Raz, Dwa,Trzy), Maciej Maleńczuk i wirtuoz organów Hammonda Wojciech Karolak. Wyjątkowe koncerty dali także: grupa Kim Nowak, Robert Lubera, Krystyna Prońko, Beata Przybytek oraz duet Andrzej Korycki i Dominika Żukowska. Nie sposób wymienić wszystkich koncertów, zważywszy, że odbyło się ich kilkaset...
Totalnie oczarowali także wybitni muzycy z innych stron świata: amerykański muzyk bluesowy Carlos Johnson, jazzowe AMC Trio ze Słowacji, belgijski pieśniarz David Linx . Niesamowity klimat stworzyli także gitarzysta jazzowy ze Szwecji Ulf Wakenius czy reprezentujący islandzki folk duet kobiecy Brynja & Ósk z Islandii. Gorące rytmy przywołali natomiast argentyński pieśniarz tanga Carlos Roulet, kubańska Habana Sax oraz kubańska pieśniarka Alina Torres.
Dzisiaj Bugsy’s jest muzycznym przystankiem dla wielu uznanych międzynarodowo muzyków "na trasie pomiędzy Wiedniem a Warszawą " - śmieje się Zbyszek. Ostatnio na przykład odbył się znakomity koncert pełnych pasji młodych muzyków jazzowych z Izraela - Shalosh, którzy w Pszczynie promowali swoją płytę. "A potem przychodzą do mnie przyjaciele i mówią, a wiesz słyszałem o Bugsy’s w Trójce - artyści opowiadali o koncercie u ciebie". No bo rzeczywiście atmosfera koncertów w Bugsy’s jest od zawsze wyjątkowa, co potwierdzają i muzycy, i uczestniczący w koncertach goście. Pozostaje tylko pytanie: jak to się robi?
Bugsy’s Music Restaurante zaprasza już w grudniu! Ciepła, przyjazna atmosfera spotkań. Nowy wystrój, nowe potrawy. Muzyczne koncerty dla ludzi z pasją!