Radomski weekend w Restauracji w Pałacu Bażantarnia

Na Koncert fortepianowo-skrzypcowy zapraszamy w następny piątek, 25 listopada na godzinę 19.00. Dla spragnionych usłyszenia muzyki jazzowej w naszej "świątyni muzyki" (słowa księcia Ludwika z początku XIX w) będzie to możliwe w najbliższą niedzielę, 20 listopada o godzinie 15.00.







Rezerwacja stolika pod numerem 601-406-352. Przyjmujemy płatność kartą. Po zmierzchu zapraszamy na spotkania przy kufelku piwa miejscowego, kieliszeczku wódeczki lub karafce wina. A dziatwie przygotowaliśmy liczne atrakcje.

---

18 listopada 1489 roku na zamku w Radomiu wielki mistrz zakonu krzyżackiego Johann von Tieffen złożył hołd lenny królowi Kazimierzowi IV Jagiellończykowi. W naszej historiozofii upamiętniony jest głównie (słynny obraz Jana Matejki) hołd w 1525 roku złożony przez Albrehta Hohenzollerna jako władcy już nie Prus Zakonnych a zsekularyzowanych Prus Książęcych. Jednak ten zwyczaj zaczął obowiązywać od roku 1466 i był wynikiem zakończenia wojny trzynastoletniej.

W okresie, gdy Porębska Bażantarnia jest uważana za najlepszą bażantarnię w Europie, a więc ok. 1895 roku, piękna i chyba jeszcze szczęśliwa księżna Daisy wraz z małymi dziećmi jest częstą jej bywalczynią. W końcu klimat w Bażantarni jest zdecydowanie zdrowszy od tego, jaki panuje w położonym na bagnach zamku pszczyńskim, co służy zdrowiu dzieci a okoliczny park zapewnia niezliczone możliwości rozrywki.

Z innych wspomnień warto też przytoczyć, że Bażantarnia ma bogatą tradycję spotkań towarzyskich, sięgającą jej początków. W XIX wieku grywało się tutaj w winta, wista lub mariasza. W okresie międzywojennym upowszechnił się w II Rzeczpospolitej brydż. Jego znanym orędownikiem był Prezydent Ignacy Mościcki, por. "Narty-Dancing-Brydż" Maja i Jan Łozińscy. Ten najdłużej urzędujący w Polsce prezydent, często zjawiał się Porębskiej Bażantarni z racji przyjaźni z jej właścicielem oraz z powodu uznawania w tamtym czasie pustych stoków na północ od Pałacu za znakomite trasy zjazdowe na nartach. Zabierał na te wyprawy Ministra Eugeniusza Kwiatkowskiego, a raz był tutaj Minister Józef Beck. Z osobistych relacji dzisiejszego 90-latka Pana Grzegorza Ryguły wyłania się obraz przedwojennej Bażantarni, jako miejsca niezwykle ważnego dla kultury miejsca na Górnym Śląsku.