Świąteczny koncert charytatywny dla chorych dziewczynek: Oliwki i Tosi
Za nami:
W sobotę, 2 grudnia w Centrum Kultury w Woli odbędzie się Świąteczny Koncert Charytatywny. Podczas wydarzenia odbędą się liczne licytacje wartościowych przedmiotów, z których środki przekazane zostaną na leczenie i rehabilitację Oliwki Anteckiej oraz Tosi Wiertel.
Wydarzenie rozpocznie się o godzinie 15.00 otwarciem jarmarku świątecznego, na którym będzie można zakupić ozdoby świąteczne, gadżety oraz ciasta. Godzinę później odbędzie się koncert w wykonaniu zespołu Medalyon. O godzinie 17.30 wystartują licytacje. Wydarzenie zakończy się kolędowaniem z Julią i Weroniką Pieczarka z Bystrej.
Podczas imprezy będzie można skorzystać z fotobudki, malowania twarzy oraz zabaw dla dzieci. Organizatorzy zaplanowali również spotkanie z Mikołajem.
Oliwia Antecka urodziła się w grudniu 2005 roku. Cierpi na niepełnosprawność ruchową i epilepsję. Dziewczynka jest bardzo pogodna i pozytywnie nastawiona do otaczającego ją świata. Nadzieję na lepsze jutro daje intensywna rehabilitacja. Podczas turnusu rehabilitacyjnego u małej Oliwii zastosowano terapię dr. Vel’a. To innowacyjne metody leczenia łączące terapie konwencjonalną z medycyną chińską, czy akupunkturą. O tym, że przynoszą zaskakująco dobre rezultaty przekonała się mama Oliwii, Angelika - Po powrocie z rehabilitacji córka wyciszyła się i jest dużo spokojniejsza. Przede wszystkim zaczęła samodzielnie składać zdania. Wcześniej było to niemożliwe, trzeba było ją naprowadzać - mówi. 11-latka została poddana wielu zabiegom - w tym akupunkturze i masażom. Dzięki tej pierwszej zaczęła dostrzegać kontury obrazu. Specjalistyczne masaże usprawniły z kolei przepływ płynu mózgowo-rdzeniowego. Regularnie wykonywane mogą zapobiec atakom epilepsji.
Mama Oliwi ma nadzieję na pełne wyleczenie córki. - Nasze najbliższe plany to wyjazd do ośrodka w Truskawcu na delfinoterpię.
Antonina Wiertel przyszła na świat w kwietniu 2016 roku, jako wcześniak w 26. tygodniu ciąży. Ważyła zaledwie 690 gram i była taka malutka, że można by ją było schować w dłoniach. W pierwszej dobie życia doszło do wylewu IV stopnia w prawej półkuli i chociaż lekarze próbowali zrobić wszystko, aby odciągnąć płyn rdzeniowo-mózgowy, nie udało się i konieczne było założenie zastawki komorowo-otrzewnowej. Tosia przeszła 5 operacji i kiedy rodzice myśleli, że to już koniec problemów, zaczęła jej się odklejać siatkówka oka. Okazało się, że to retinopatia. W szybkim tempie dziewczynka została poddana laseroterapii. Obecnie jej wada wzroku wynosi +6. Podczas hospitalizacji Tosia dwukrotnie pokonała sepsę, rozpoznano u niej również dysplazję oskrzelowo-płucną. Gdy miała 8 miesięcy rodzice dowiedzieli się, że Tosia zmaga się również z padaczką. Obecnie rozwój psychoruchowy Antosi jest mocno opóźniony. Dziewczynka zmaga się ze wzmożonym napięciem mięśniowym oraz asymetrią ciała.
- Z każdym dniem swojego życia Antosia dodawała nam siły i wiary. Z całego serca pragniemy, aby nasza córka mogła normalnie żyć. O to walczymy każdego dnia. Jednak, aby nasze życzenie mogło się spełnić, musimy zapewnić dziecku intensywną rehabilitację i specjalistyczne leczenie. Niestety koszty zaczynają nas przerastać, dlatego zwracamy się z prośbą o pomoc. Za każde wsparcie serdecznie dziękujemy - piszą rodzice Antosi.
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
