Poetycko i matematycznie w "13" w Pszczyńskim Centrum Kultury

W piątek jak zwykle do "13" przybyło wiele osób. O 18.30 rozpoczął się koncert, na który składały się wiersze i piosenki dotyczące "królowej wszech nauk". Ponieważ tym razem nie podzielimy się z Państwem fragmentami tego programu, postaram się przybliżyć treść i nastrój prezentowanych tekstów, a za tło tych rozważań niech posłużą zdjęcia wykonane podczas wieczoru przez Teresę i Macieja Wilczków.

Ciekawą matematyczno - poetycko- muzyczną scenografię wykonała jak zwykle pani Jolanta Bukowczan. Recytatorzy (Elżbieta Jasińska, Karina Bieszczad, Renata Zborowska i Michał Pudełko) zaprezentowali wiersze znanych polskich poetów, którzy matematykę szanowali i kochali: Władysława Broniewskiego, Juliana Tuwima, Cypriana Kamila Norwida, Adama Mickiewicza i Wisławy Szymborskiej. Ciekawym odstępstwem od formuły wieczorów było przedstawienie utworów, które wyszły spod pióra matematyków i innych "ścisłowców" tworzących też poezję: Hanny Garygi, Ewy Radomskiej, Kazimierza Skurzyńskiego, Jolanty Rosiak i Thomasa Lehrera. Wszystkie prezentowane wiersze emanowały i epatowały miłością do słowa i matematyki. Jedne poważne, inne dowcipne, jeszcze inne refleksyjne - bardzo podobały się naszym gościom, bo naprawdę pokazywały istotę związków poezji z matematyką. Recytatorzy zaś postarali się doskonale oddać treść i wymowę prezentowanych utworów.

Wokaliści także zrobili wszystko, aby podkreślić wagę wyrażeń matematycznych w przygotowanych przez siebie piosenkach. I powiem tutaj jedno: szkoda, że nie wszyscy z Państwa mogli tego posłuchać, bo różnorodność form i treści była wielka.

Na początek zespół Trzynastka z Pszczyńskiego UTW zaśpiewał przedwojenną piosenkę "Na pierwszy znak". W ogóle najczęściej występującym liczebnikiem w piosenkach jest "raz" i "pierwszy".

Wykorzystane on został jeszcze w piosenkach: "Kto nie kochał" w wykonaniu Bartka Miki, "Motyle i ćmy" w interpretacji Doroty Bieniek, "Ostatni" zaprezentowanej przez Aurelię Uszok. Liczebniki pojawiły się też w innych piosenkach wieczoru: "Radio" (zaśpiewana przez Macieja Wilczka), "Kocha się raz" (Renata Zborowska), "Trzynastego" (Hania Gazda). Wymienić szczególnie trzeba "Dziesięć minut do końca"- przejmujący utwór napisany ponad 5 lat temu na potrzeby cyklu "W kręgu pszczyńskich poetów" przez Edytę Hanslik (tekst) i Mirosława Lachowskiego (muzyka). Paulina Mika wybrała na ten wieczór piosenkę Agnieszki Osieckiej i Igora Newelry`ego "Okularnicy".Świetnym połączeniem matematyki i poezji był utwór "Dwa serca jak pociągi dwa" wykonany przez Oliwię Rozmus. Bardzo przewrotne i dowcipne, ale też refleksyjne wykorzystanie liczebników pokazane zostało w piosence "Walc na 1000 pas" zaprezentowanej przez Szymona Kaula. I wreszcie działania matematyczne - pojawiły się w piosence "Nie liczę godzin" w wykonaniu Macieja Wilczka oraz utworze zamykającym spotkanie - "Każdy pies ma dwa końce" zaśpiewanym przez zespół Trzynastka.

Był to bardzo sympatyczny wieczór. Ci, którzy byli, potwierdzą, a Ci, którzy nie dotarli - muszą uwierzyć na słowo. Udowodniliśmy, mam nadzieję, że można kochać i poezję, matematykę. Trzeba tylko znaleźć ich wspólne cechy, a to nie jest takie skomplikowane.

Już dziś zapraszam na kolejny wieczór - 15 listopada o 18.00 przyjrzymy się różnym barwom, które potrafią uczynić nasz świat bardzo kolorowym. Będziemy jak zwykle czekać niecierpliwie na Państwa z dobrą kawą i znakomitym nastrojem. Zapraszam w imieniu recytatorów i wokalistów oraz swoim własnym.