Wiadomości

  • 16 kwietnia 2020
  • wyświetleń: 11275

Wola: był na kwarantannie, a poszedł po piwo do sklepu

Długi okres kwarantanny i kilka osób w izolacji na małej przestrzeni z pewnością mogą powodować pewne nieporozumienia rodzinne. Niestety, przepisy są nieugięte i drobne sprzeczki małżeńskie nie stanowią usprawiedliwienia dla kogoś, kto przed zakończeniem okresu kwarantanny opuszcza swoje lokum.

Z tego typu sytuacją mieli ostatnio do czynienia policjanci z komisariatu w Woli w powiecie pszczyńskim. Kontrolując adresy i przebywające tam osoby pod kątem stosowania się do obostrzeń kwarantanny, w jednym przypadku stwierdzili brak domownika. Mieszkaniec gminy Miedźna kilka dni temu wrócił do kraju z zagranicy. Stało się to po 1 kwietnia, w związku z czym kwarantanną została objęta cała rodzina.

W święta, po długim okresie przebywania w zamknięciu, mężczyzna postanowił przespacerować się do sklepu po piwo. Opuścił mieszkanie, ponieważ, jak przekazano mundurowym, nie chciał zaogniać napiętej sytuacji w domu. Niestety, w okresie pandemii i obowiązujących przepisów policjanci zakwalifikowali jego zachowanie jako złamanie kwarantanny. Wszystko zostało opisane w notatce i przekazane do Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Tychach.

Pamiętajmy, że Powiatowy Inspektor Sanitarny, za naruszenia nakazów, zakazów lub ograniczeń związanych z obecnym zagrożeniem, może nałożyć grzywnę od 5 do 30 tys. zł. Dodatkowo, niestosowanie się do przepisów skutkuje odpowiedzialnością karną.

BM / pless.pl

źródło: KPP Pszczyna

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.