[Ciekawe miejsca] Herbaciarnia na wyspie w pszczyńskim parku

W Parku Zamkowym, pośrodku głównego stawu parkowego stoi malowniczy, niewielki pawilon herbaciany. Dotrzemy do niego po łukowatych mostkach zawieszonych nad kanałami rzeki Pszczynki. Pawilon w stylu neoklasycystycznym został wybudowany w II połowie XIX wieku. Był miejscem spotkań pszczyńskich książąt i ich gości. Zapewne nie raz przesiadywała tu księżna Daisy, której herbaciarnia nosi imię, choć w źródłach brak wzmianki, czy darzyła to miejsce sympatią. Co ważne, wyspa jest znakomitym punktem widokowym na park i zamek. Możemy je podziwiać także z poziomu drewnianych łódek wiosłowych dostępnych tu do wypożyczenia.

Pszczyńska herbaciarnia - element właściwy dla chińskiej, czy japońskiej architektury ogrodowej ma charakter modnej w okresie romantyzmu "świątyni dumania", a zarazem wykwintnego miejsca picia herbaty w otoczeniu natury. Powstawanie takich obiektów w Europie miało związek z kolejną po tej XVII-wiecznej falą mody na kulturę orientalną na starym kontynencie.

Pszczyńska herbaciarnia została otwarta po kilkuletniej przerwie w ubiegłym roku, po przejściu remontu. Całą wyspę parkową wraz z pawilonem przejęła Agencja Rozwoju i Promocji Ziemi Pszczyńskiej. Pod nadzorem wojewódzkiego konserwatora zabytków wykonano niezbędne prace związane z wykorzystaniem wyspy pod działalność kawiarnianą. Uzupełniono tynki, pawilon został odmalowany wewnątrz i z zewnątrz. Zostały przeprowadzone także prace wodno-kanalizacyjne.

Herbaciarnia "Daisy" jest obiektem sezonowym, działającym tylko w pogodne dni, ponieważ w środku nie ma stolików dla gości. Rozsiąść się wygodnie pośród przyrody możemy w dość rozległym ogródku. Przygotowano około 60 miejsc siedzących. Miejsce w zacienionym przez parkowe starodrzewie otoczeniu pozwoli na chwilę ochłody w skwarne dni.

Napijemy się tu klasycznie parzonej herbaty podawanej w imbrykach w wielu rodzajach (zielonej, białej i czarnej, naturalnej lub z dodatkami, takimi jak brzoskwinia, czy opuncja), jak i świeżo mielonej kawy oraz soków. W ofercie jest także mrożona herbata w karafkach. Jest też coś dla łasuchów - ciasta takie, jak sernik wiedeński, brownie, czy szarlotka, a także lody gałkowe.

Jeżeli chcemy się wyciszyć przy dzbanku herbaty, w myśl chińskiego powiedzenia, że napój ten jest ucieczką od hałasu świata, najlepiej przyjść tu w tygodniu. W letnie weekendy herbaciarnia jest pełna gwaru - cieszy się bardzo dużą popularnością mieszkańców i turystów.