Brat Mirek i pan Grzegorz z Bielska na rowerach do Gdańska dla Filipka

Brat Mirek jest zakonnikiem, który od dziewięciu lat pracuje w parafii pod Szyndzielnią, gdzie organizuje Ekstremalna Drogę Krzyżową. Grzegorz jest młodym mieszkańcem Bielska-Białej. To już druga akcja pomocowa. Pierwsza odbyła się na rzecz rodziny, która straciła dom w pożarze.

Teraz w 7 dni chcą pokonać na rowerach trasę z Bielska-Białej do Gdańska i z powrotem, aby pomóc choremu dziecku. Poruszyła ich historia Filipka Cholewy z powiatu pszczyńskiego, który zmaga się z rdzeniowym zanikiem mięśni SMA.

Pasją brata Mirka Myszki oraz Grzegorza z Bielska-Białej jest kolarstwo szosowe. Na rowerach spędzają czas i odpoczywają od codziennych obowiązków. Podejmują różne wyzwania, które kształtują ich ducha.

- Walka z samym sobą to najtrudniejsza z walk, które człowiek musi stoczyć, aby osiągnąć coś wielkiego - przekonują. Dlatego postanowili wykręcać kilometry dla chorego na SMA Filipka.

- Nie wiemy, jak długo będzie trwała akcja zbiórki, oby jak najszybciej się zakończyła. Wpadliśmy na pomysł zorganizowania "Wyścigu Po Życie". Aby wesprzeć tę akcję, ożywiając media społecznościowe. Szykujemy się na wyjazd kolarski, aby przez 7 dni wielkiego wyzwania walczyć o życie Filipa, mówiąc i zachęcając do składania małych i większych ofiar - mówią brat Mirek i Grzesiek.



Wyruszą 21 czerwca z Bielska-Białej i planują w siedem dni pokonać 1300 km do Gdańska i z powrotem. To jakieś 200 km dziennie. Podczas swojej podróży będą namawiać napotkane osoby do wsparcia akcji, założyli także specjalną skarbonkę wyprawy na stronie Filipka na portalu siepomaga.pl.

Filip Cholewa ma 11 miesięcy. Jest niemal całą dobę podpięty pod respirator, a jego rodzice muszą stale czuwać nad oddechem chłopca. Filipek zużywa zbyt dużo energii na oddychanie, co jest powodem bardzo powolnego przyrostu wagi. Od niedawna jest dożywiany przez sondę. Zbiórka na terapię genową trwa od 8 października. Obecnie na koncie w serwisie siepomaga jest ponad 4,2 mln zł. Terapię trzeba podać jak najszybciej, dlatego liczy się każda złotówka. Choć zebranie ponad 9 mln zł wydaje się ponad siły, historia Maciusia Cieślika z Jankowic pokazała, że może się udać. Chłopiec w połowie stycznia otrzymał terapię genową, a teraz robi duże postępy w rehabilitacji.

Patronat nad wyprawa objął Czesław Lang, organizator Tour The Pologne. Wyprawę patronatem objęła także starosta pszczyńska, Barbara Bandoła.

Codziennie będzie można śledzić na żywo etap wyprawy kolarzy, klikając w link dostępny na stronie na Facebooku: https://www.facebook.com/WyscigPoZycie.

Więcej informacji na https://raceforlife.pl

Link do skarbonki wyprawy na siepomaga.pl: