By Staś nie pozostał zamknięty tylko w swoim świecie

Jesienią 2021 roku spadł na rodzinę Stasia ogrom złych informacji, z którymi do dziś próbuje się oswoić. U Stasia zdiagnozowano całościowe zaburzenia rozwoju, autyzm wczesnodziecięcy i afazję ruchową. Nie potrafi bawić się z innymi dziećmi, ma problemy z przebywaniem wśród ludzi. Ma problemy z codziennymi czynnościami, jak wejście po schodach, czy jazda na rowerze. Bardzo szybko się męczy. Nie potrafi sam jeść, ubrać się. Ma problemy ze zrozumieniem mowy i emocji. Bardzo mało mówi.

- Mimo że od jakiegoś czasu widzieliśmy, że synek rozwija się wolniej niż inne dzieci, pozostawała nadzieja, że zaraz się to zmieni, że przyjdzie czas i na niego, że w końcu dorówna rówieśnikom. Niestety, ta nadzieja została zweryfikowana przez lekarzy - mówią rodzice chłopca.

- Pragniemy zapewnić Stasiowi jak najlepszy rozwój, jednak koszty terapii, rehabilitacji oraz pomoce dydaktyczne to ogromny wydatek, przekraczający nasze możliwości finansowe. Autyzm nieleczony to choroba postępująca. Niezbędna jest dodatkowa terapia i rehabilitacja syna w celu poprawy jego funkcjonowania. Stasiu chodzi do przedszkola terapeutycznego, jednak to nie wystarcza. Zwracamy się z ogromną prośbą o wsparcie. Wspólnie możemy zapewnić mu rozwój i życie, na jakie zasługuje - dodają.

Link do zbiórki: