Wiadomości

  • 12 marca 2023
  • wyświetleń: 3552

Dwie mieszkanki odznaczone jako "Zasłużone dla gminy Kobiór"

Radni z Kobióra zdecydowali o nadaniu tytułu "Zasłużony dla gminy Kobiór" w dziedzinie działalności społecznej emerytowanej nauczycielce Łucji Rygule - założycielce Koła Nauczycieli Emerytów oraz lekarce Hannie Janusz, która przez 50 lat leczyła mieszkańców i walczyła o budowę przychodni oraz poprawę warunków pacjentów.

Hanna Janusz podczas sesji Rady Gminy Kobiór - 02.03.2023
Hanna Janusz podczas sesji Rady Gminy Kobiór - 02.03.2023 · fot. UG Kobiór


Łucję Rygułę uhonorowano statuetką "Zasłużony dla Gminy Kobiór" w związku z przypadającą w dniu 20 lutego rocznicą 25-lecia założenia Koła Nauczycieli i Emerytów, doceniając jej dotychczasową działalność.

Pani Łucja jest absolwentką studium nauczycielskiego o kierunku biologia z chemią oraz kierunku biologia z ochroną środowiska na Uniwersytecie Śląskim. Od 1968 roku aż do emerytury w 1994 roku była nauczycielką szkoły podstawowej w Kobiórze. Swoją pracą przyczyniła się do wychowania wielu pokoleń kobiórzan. Dała się poznać jako ceniony i lubiany nauczyciel oraz wychowawca. Przygotowywała uczniów do konkursów i olimpiad, dbała o ich rozwój zainteresowań przyrodniczych oraz propagowała postawy proekologiczne, prowadząc przez cały okres pracy w szkole Koło Ligi Ochrony Przyrody.

Jest jedną z inicjatorek utworzenia w Kobiórze Koła Nauczycieli Emerytów i przez 25 lat jest nieprzerwanie jego przewodniczącą. Poprzez swoją działalność w ostatnim ćwierćwieczu koło przyczyniło się do integracji środowiska kobiórskich nauczycieli emerytów oraz wzajemnej współpracy z jednostkami oświatowymi, instytucjami kultury oraz samorządem lokalnym. W cyklicznych spotkaniach członków koła uczestniczyły także dzieci i młodzież szkolna, uświetniając je swoimi występami. Stworzyło to możliwość wzmocnienia więzi między pokoleniami oraz kształtowania postawy szacunku do byłych wychowawców. W 2022 roku Łucja Ryguła została odznaczona złota odznaką Związku Nauczycielstwa Polskiego.

- Dla mnie to ogromne wyróżnienie, wielki zaszczyt. Opowiem pokrótce, bo każdy mnie zna. Mieszkam już w Kobiórze ze swoim małżonkiem 55 lat. Najpierw przez 5 lat pracowałam w Wiśle Wielkiej, a później przez 26 lat w Kobiórze. Po 1996 roku przeszłam na emeryturę, a później w 1998 roku założyłam koło nauczycieli emerytów. Do koła należą nauczyciele mieszkający w Kobiórze, ale często uczący gdzieś indziej, nauczyciele którzy pracowali w szkołach i przedszkolach. Przez koło przewinęło się 30 osób w ciągu 25 lat. Kilkoro z nich zmarło i aktualnie koło liczy 20 członków. Ostatnio doszło 3 nowych. Mamy m.in. spotkania z młodzieżą, zachowujemy łączność z uczniami - mówiła podczas sesji Rady Gminy Kobiór w dniu 26 stycznia Łucja Ryguła.

Tytuł zasłużony dla gminy Kobiór nadano też Hannie Janusz.

Lekarka po ukończeniu Akademii Medycznej w Poznaniu rozpoczęła swoja pracę zawodową w szpitalu miejskim w Pszczynie, a w styczniu 1973 roku została kierownikiem ośrodka zdrowia w Kobiórze. Od lipca 1997 roku była dyrektorem Gminnego Zakładu Opieki Zdrowotnej. Następnie po przekształceniu Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej i utworzeniu w jego miejsce spółki KobiMed została jej prezesem. W podanym okresie uczestniczyła we wszystkich procesach zmian ustrojowych dotyczących podmiotów medycznych, które dzięki jej aktywności i zaangażowaniu bez problemu zmieniały swój charakter organizacyjny. W okresie swojej działalności podejmowała się trudnych wyzwań, jak rozbudowa ośrodka zdrowia, pozyskiwanie funduszy zewnętrznych oraz udział w programach rządowych. Przyczyniła się do rozwoju ośrodka zdrowia poprzez zakup nowoczesnego sprzętu medycznego.

Jako lekarz i mieszkaniec Kobióra zawsze była dyspozycyjna dla tutejszej społeczności. Leczyła całe pokolenia rodzin. Na przestrzeni 50 lat swojej pracy na rzecz ochrony zdrowia jej zaangażowanie oraz profesjonalizm przyczyniły się do rozwoju gminy, a w szczególności do znacznej poprawy infrastruktury medycznej w Kobiórze, a tym samym zapewnienia lepszej opieki zdrowotnej mieszkańcom.

- Jestem ogromnie wzruszona i zachwycona, że zechcieliście posumować tak pięknie moją 50-letnią pracę. To jest pół wieku, bardzo długi czas. Przyszłam do Kobióra w 1973 roku. Przede mną było 10 lekarzy, w tym 2 felczerów, licząc od 1953 do 1973 roku. Zwykle pracowali przez jeden lub dwa miesiące, najdłużej dwa lata, ponieważ warunki były bardzo ciężkie. W budynku urzędu znajdowała się kiedyś przychodnia. Kiedy tu przyszłam, już mieliśmy nowy budynek, wybudowany dzięki staraniom mieszkańców w czynie społecznym. To był sukces, to już były lepsze warunki. Ale wciąż był jeden gabinet lekarski, w którym byli przyjmowani wszyscy - i dzieci i dorośli, a za parawanem znajdowała się poradnia K z fotelem ginekologicznym. Dentysta miał swój gabinet. Była jedna wspólna poczekalnia, w której czekali pacjenci do stomatologa, do poradni ogólnej, przychodzili też żołnierze z jednostki wojskowej w Czarkowie, bo przychodnia miała podpisaną umowę na udzielanie świadczeń. Do przychodni przyjeżdżałam po południu, bo rano pracowałam w szpitalu w Pszczynie. Około godziny 13.00 - 14.00 kiedy przyjeżdżałam, nie dało się przebić przez poczekalnię - było tak wielu pacjentów. Gabinet zabiegowy był wspólny, szczepienia dzieci w tym samym pomieszczeniu, w którym przyjmowało się dorosłych. Praktycznie nie było widoków, że coś się zmieni. Tak pracowaliśmy przez 10 lat - wspominała Hanna Janusz podczas posiedzenia Rady w dniu 2 marca.

- Potem przyłączono nas do tyskiego ZOZ-u. Byliśmy przychodnią nr 11 w Tychach. Wcześniej to było niemożliwe, by poprawić sytuację. W tamtym momencie mogliśmy argumentować, że przychodnia nie może odbiegać od lecznic tyskich. Małymi kroczkami zaczęliśmy rozładowywać tę niesamowitą ciasnotę. Poradnia dla kobiet została przeniesiona na piętro, a stomatologia do byłego hotelu. Ale to jeszcze było wszystko mało. Potem sprowadziłam tutaj dyrektora i prezydenta Janika, żeby przekonać do rozbudowy przychodni. Powstały pierwsze projekty budowy ze strony miasta Tychy. W międzyczasie Kobiór odłączył się od Tychów, więc trzeba było zaczynać wszystkie starania od nowa. Bardzo dużo pomógł mi lekarz wojewódzki dr Andrzej Sośnierz. Jemu należą się szczególne słowa uznania, bo gdyby doktor nie zamieszkał w Kobiórze, prawdopodobnie to by się nie udało. Dyrektor, wójt Stefan Ryt oraz radni - wszyscy podjęliśmy decyzję o budowie przychodni. Powstała w ciągu dwóch lat. To był naprawdę krótki okres i duży wkład wielu osób - nie tylko mój, ale również wójta, rady gminnej, Andrzeja Sośnierza, pracowników przychodni - Mireli Brańczyk, która pomagała mi robić wszystkie programy, Teresy Figołuszki, gminnego prawnika i sekretarza Gębalczyka. Dzięki tym wszystkim osobom udało się stworzyć i wyposażyć pięknie przychodnię. Myślę, że zostawiłam ją w bardzo dobrej kondycji - również finansowej. Będzie mogła nadal spełniać swoją rolę i rozwijać się. Ale mam też prośbę, żeby prezesi przychodni znaleźli wsparcie ze strony urzędu i rady. To jest bardzo ważne, żeby umowy na dzierżawę były przedłużane na dłuższy okres, przynajmniej na 10 lat, bo wtedy dopiero opłaca się inwestować. Jeszcze raz serdecznie dziękuję za wszystkie słowa uznania - mówiła H. Janusz.

Tytuł "Zasłużony dla gminy Kobiór" został ustanowiony w maju 2021 roku. Przyznaje go wójt.

ar / pless.pl

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.