Sytuacja w powiecie pszczyńskim

Na godz. 18.30 starosta Grzegorz Wanot zwołał drugie w sobotę posiedzenie Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Pszczynie. W siedzibie KP PSP w Pszczynie włodarze, przedstawiciele służb i jednostek z terenu powiatu pszczyńskiego omówili aktualną sytuację powodziową oraz planowane działania na najbliższe godziny.

W posiedzeniu wzięli udział włodarze gmin: burmistrz Pszczyny, Dariusz Skrobol, wójt Goczałkowic-Zdroju, Gabriela Placha, wójt gminy Miedźna Jan Słoninka, a także przewodniczący rady Gminy Suszec Szymon Sekta oraz przewodniczący Rady Miejskiej w Pszczynie Leszek Szczotka.

Do godz. 19.00 do Powiatowego Stanowiska Kierowania napłynęło 268 zgłoszeń w związku z sytuacją powodziową.

Sytuacja na terenie naszego powiatu ciągle jest dynamiczna, a prognozy na noc nie są optymistyczne. Dlatego po raz drugi w sobotę zwołałem posiedzenie Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. W siedzibie KP PSP w Pszczynie z włodarzami gmin, przedstawicielami służb i jednostek z terenu powiatu pszczyńskiego omówiliśmy aktualną sytuację powodziową oraz planowane działania na najbliższe godziny.

W działaniach na terenie powiatu pszczyńskiego biorą udział wszystkie jednostki OSP, w komendzie powiatowej wzmocnione zostały stany osobowe. Naszych strażaków wsparły 4 zastępy z ościennych miast. Stale monitorowane są wały przeciwpowodziowe i poziom wody w zbiornikach i rzekach.

Najtrudniejsza sytuacja jest w gminach Pszczyna i Pawłowice. W Pszczynie sporo interwencji było w Studzionce, na ul. Brzechwy w Pszczynie, w rejonie potoku na osiedlu Stara Wieś, zalany został pszczyński skansen. W Piasku doszło do osunięcia skarpy w związku z przebudową linii kolejowej na ul. Słonecznej, wskutek czego doszło do zalania kilku posesji i domów.

W gminie Pawłowice w najtrudniejszej sytuacji są mieszkańcy Pielgrzymowic. Przy ul. Miarki wylała Pielgrzymówka. Zalana droga uniemożliwia dojazd do posesji, zalane są też domy, w szczególności piwnice. Zagrożeni ewakuacją są mieszkańcy ok. 10 domów. Przez kilka godzin nieprzejezdna była obwodnica Pawłowic, ale strażacy wypompowali wodę i drogą można już jeździć.

Lokalne podtopienia występują na terenie gmin: Goczałkowice-Zdrój, Miedźna, a także w gminie Suszec i Kobiór.

Aktualne pozostają apele policji, by dostosować prędkość do warunków panujących na drogach. Jeśli nie musimy wyjeżdżać - najlepiej zostać w domach. Zarządcy apelują, by nie przebywać w pobliżu zbiorników wodnych. Wysoki stan wody powoduje zagrożenie.

Do godz. 19.00 do Powiatowego Stanowiska Kierowania napłynęło 268 zgłoszeń. Na szczęście wieczorem dynamika interwencji spadła, ale służby są w pełnej gotowości. Z obawami śledzimy prognozę pogody na tę noc.

Już teraz dziękuję strażakom i wszystkim służbom za zaangażowanie i wszystkie podjęte działania. Państwa proszę, by na bieżąco śledzić komunikaty. Wszystkim życzę spokojnej nocy.

Grzegorz WanotStarosta pszczyński

Sytuacja w Gminie Pszczyna

Dzisiaj w godzinach południowych mieliśmy krótką poprawę pogody - opady deszczu na moment ustały. Niestety, prognozy wskazują, że wieczorem i w nocy deszcze mogą powrócić, co może dodatkowo pogorszyć sytuację.

Wraz z przedstawicielami powiatu pszczyńskiego, gmin wchodzących w jego skład oraz służbami omówiliśmy bieżący stan zagrożenia. Do godziny 18:30 strażacy w naszym powiecie interweniowali już 261 razy.

W ostatnich godzinach najtrudniejsza sytuacja w gminie Pszczyna panowała w Studzionce, Wiśle Małej i Piasku, gdzie uszkodzona została skarpa kolejowa. W samym mieście najbardziej zagrożone tereny to okolice: skansenu, osiedla Stara Wieś (w pobliżu potoku) oraz osiedla Daszyńskiego (na ulicy Brzechwy). Oczywiście wszędzie tam niesiona jest pomoc. To tylko część miejsc, gdzie woda dała o sobie znać. Jej poziom na terenie gminy jest stale monitorowany, a wszystkie służby pozostają w pełnej gotowości.

W tym miejscu chciałbym zaapelować do mieszkańców o zachowanie szczególnej ostrożności. Komenda Powiatowa Policji w Pszczynie po raz kolejny przypomina o dostosowaniu prędkości do panujących warunków na drogach. Miejscami na drogach mogą pojawiać się rozlewiska. Aktualnie nieprzejezdne są: ul. Hodowców w Wiśle Wielkiej oraz Czarne Doły w Studzionce. Jeśli nie ma pilnej potrzeby, apeluję o pozostanie w domach, aby minimalizować ryzyko wypadków.

Osoby zarządzające zbiornikami wodnymi proszą, by unikać przebywania w pobliżu akwenów, ponieważ wysokie poziomy wody mogą stanowić zagrożenie.

Raz jeszcze chcę podziękować wszystkim służbom i osobom zaangażowanym w działania związane z ochroną naszych mieszkańców i minimalizacją skutków powodzi.

Proszę o śledzenie dalszych komunikatów i zachowanie ostrożności.

Dariusz SkrobolBurmistrz Pszczyny

Sytuacja na terenie Śląska

Podczas konferencji prasowej zorganizowanej w sobotę po południu w siedzibie Komendy Wojewódzkiej PSP w Katowicach Wojewoda Śląski Marek Wójcik poinformował, że najwięcej zgłoszeń strażacy mieli w powiatach: cieszyńskim, pszczyńskim i wodzisławskim.

- Generalnie rzecz biorąc najgorszą sytuację mamy na południu województwa. Spodziewamy się, że w dalszym ciągu opady będą powodowały, że ta sytuacja może się pogarszać - powiedział wojewoda. Jak zaznaczył, doszło do lokalnych podtopień i innych utrudnień. - Natomiast te podtopienia też na razie nie skutkowały koniecznością przeprowadzania ewakuacji - podkreślił wojewoda.

Działania w terenie prowadzi kilkaset zastępów strażaków z PSP i OSP.

- Nasze działania polegają na pompowaniu wody, układaniu worków z piaskiem, usuwaniu zatorów, udrażnianiu studzienek i kanałów - powiedział Zastępca Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP st. bryg. Damian Legierski. Poinformował, że w sobotę po południu w sześciu miejscach na rzekach w woj. śląskim są przekroczone stany alarmowe - na dwóch wodowskazach na Odrze, w dwóch punktach na Brynicy, a także na Pszczynce i Gostyni.