[WIDEO, FOTO] Powódź - sytuacja w Goczałkowicach. Działania na ul. Dębowej i Letniej

Aktualizacja - środa, godz. 14.00

W związku z prowadzonymi działaniami polegającymi na odpompowaniu wody z rozlewiska w rejonie ul. Dębowej do Wisły, ul. Stawowa w Goczałkowicach-Zdroju jest zamknięta dla ruchu samochodów, za wyjątkiem dojazdu do posesji od strony DK 1.

Starosta pszczyński po porannym posiedzeniu sztabu kryzysowego poinformował, że spada poziom wody w Wiśle, ale wciąż wysoki stan utrzymuje się na Pszczynce. W tej chwili najpoważniejszym problemem jest odpompowanie wód z terenów, gdzie występuje eksploatacja górnicza. Główne działania strażacy prowadzą obecnie w rejonie ulic Dębowej i Letniej w Goczałkowicach-Zdroju, gdzie podtopionych jest kilkanaście budynków.

W działaniach na miejscu zaangażowane są: Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Pszczynie, Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Chorzowie, Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Tychach oraz liczne zastępy OSP z terenu powiatu.

- Pompy dużej, średniej i małej wydajności pompują wodę z zalanych posesji i domów. Działają także klapy upuszczające wodę ze zbiornika w sposób grawitacyjny. Póki co poziom lustra rozlewiska minimalnie się obniżył. Będziemy prowadzić działania do skutku, do opadnięcia wody, aby nie stwarzała zagrożenia dla budynków mieszkalnych, gospodarczych i infrastruktury - mówi st. bryg. Grzegorz Kołoczek, komendant powiatowy PSP w Pszczynie.

Aktualizacja - wtorek, godz. 18.00

Strażacy z PSP w Pszczynie oraz kilku jednostek OSP z powiatu pszczyńskiego rozpoczynają akcję odpompowania wody do Wisły z rozlewiska w Goczałkowicach w rejonie ulic Dębowej i Letniej. Prowadzona jest z użyciem specjalistycznej pompy, która została sprowadzona z Chorzowa. Wszystko po to, aby woda nie zagrażała mieszkańcom tej części gminy.

- Razem z gminnymi oraz powiatowymi służbami od kilku dni monitorujemy poziom wód, który w tym miejscu jest wysoki. Podjęte działania powinny znacznie poprawić sytuację. Jednocześnie odcięty został dopływ wody z Rontoka od strony Rudoltowic do naszej gminy. Na miejscu kolejny raz mam okazję podziękować wszystkim strażakom za ich zaangażowanie i ciężką pracę - informuje wójt Gabriela Placha.

Na czas prowadzonych prac ul. Stawowa jest zamknięta dla ruchu samochodów, za wyjątkiem dojazdu do posesji od strony DK 1.

Aktualizacja- poniedziałek, godz. 11.00

Informacje przekazuje wójt Gabriela Placha:

Poziom wody w Wiśle, Rontoku i Potoku Goczałkowickim nadal jest bardzo wysoki. W większości gminy sytuacja jest stabilna. Bardzo trudne warunki panują natomiast w rejonie ulic Dębowej i Letniej, gdzie utworzyło się wielkie rozlewisko. Jesteśmy przygotowani na ewentualną ewakuację kilku gospodarstw domowych. Miejsca noclegowe są zorganizowane w Szkole Podstawowej nr 1. Stale monitorujemy sytuację.

W Ośrodku Pomocy Społecznej można odebrać worki, piasek jest dostępny na boisku przy Górniku. W najbliższym czasie dostarczymy też piasek i worki w dwa miejsca na Kolonii Brzozowej - przy ul. Letniej oraz przy ul. Dębowej.

Stale obserwujemy poziom wód. Z prognoz wynika, że największe opady deszczu już za nami. Pamiętajmy jednak, że woda cały czas spływa z wyżej położonych terenów.

Za nami bardzo niespokojny dzień oraz noc. Duże opady deszczu spowodowały, że znacznie podniósł się poziom Wisły i Rontoka.

W nocy Potok Goczałkowicki wylał na ul. Główną, zalało też m.in. ulice Szkolną, Letnią, Polną, rejon ulicy Dębowej czy skrzyżowania ulic Jeziornej i Głównej. Zgłaszane przez mieszkańców zdarzenia dotyczą głównie zalanych piwnic.

Wczoraj strażacy przekazali mieszkańcom prawie 3500 worków oraz piasek, zabezpieczone przez gminę. Jeśli jest taka potrzeba, na boisku przy Górniku, siedzibie Gminnego Ośrodka Kultury można jeszcze odebrać worki oraz piasek.

Służby są cały czas w akcji. OSP Goczałkowice-Zdrój prowadzi działania na terenie naszej gminy oraz w Pszczynie. Już teraz dziękuję za ogromne zaangażowanie i ciężką pracę.

Wczoraj i dzisiaj wzięłam udział w posiedzeniach Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Nad ranem starosta pszczyński zdecydował o wprowadzeniu m.in w naszej gminie pogotowia przeciwpowodziowego.

Obecnie nie pada, ale prognozy wskazują na deszcz w nocy. Sytuacja jest dynamiczna. Proszę o śledzenie komunikatów i stosowanie się do zaleceń służb.

Gabriela PlachaWójt gminy Goczałkowice-Zdrój