Wiadomości

  • 23 września 2024
  • wyświetleń: 4395

Mała Gaja z Łąki przeszła kolejną operację oczu w Rosji. Widzi już na 15%

Gaja Operchalska niedawno wróciła z czwartego już w ciągu dwóch lat wyjazdu na operację oczu do Rosji.

Gaja Operchalska - 4. operacja oczu w Rosji - 09.2024 · fot. archiwum prywatne


- Operacja oczywiście się udała, tym razem było troszkę inaczej. Gajusia miała dwie małe operacje - aurę neurologiczną (czyli alloplant w akupunkturze), a także piramidę wzroku. Lekarze chcą pobudzić mózg Gajusi i pomóc jej widzieć, gdyż trudno jej zrozumieć, co widzi, i to ją bardzo zniechęca. Do tego wszystkiego doszła elektrostymulacja, zastrzyki no i jej ulubiona terapia światłem w kuli, więc było naprawdę intensywnie - relacjonuje Angelika Operchalska - mama Gai.

W klinice Gaja miała także mnóstwo badań, w tym badanie VEP, które pokazało, że Gajusia widzi na 15%. Pół roku temu widziała 10%, a zaczynała od 0%.

- Jest to naprawdę super wiadomość! Idziemy do przodu, powoli, ale ważne, że idziemy do przodu. Jesteśmy Naprawdę szczęśliwi - mówi pani Angelika.

"Możemy także się Wam pochwalić jaka Gaja była dzielna. Przyjmowała zastrzyki, dawała sobie zakraplać oczy cztery razy dziennie, przy tym wszystkim witała i dziękowała pani po Rosyjsku. Na operacji Gaja była bardzo odważna, choć wiedziała co ją czeka i mimo, że była zestresowana, to poszła na operację chętnie. Dała mi buziaka i przytuliła się do pani pielęgniarki. Choć serduszko mnie bolało na sam ten widok, to byłam z niej naprawdę dumna" - czytamy w relacji mamy dziewczynki.

- Tyle walki już za Nami, a ma dopiero 4 latka. Jak wiecie każdy wyjazd jest dla Nas mega stresujący tak samo jak przygotowania do niego. Lecz cieszymy się że możemy walczyć i że dostaliśmy taką szansę. Dlatego dziękujemy naszym ciociom z BIOOKO, które organizują te wyjazdy, które są z nami, które nas wspierają i wierzą w nas, są to naprawdę kobiety o wielkim sercu. Wiemy że możemy na nie liczyć! To one dały nam wielką szanse i są dla nas aniołami. Cieszymy się, że mamy WAS wszystkich, którzy nas wspierają i pomagają dzięki Wam możemy walczyć, dzięki Wam możemy mieć nadzieję. Dziękujemy Wam, do zobaczenia - mówi mama Gai.



Przypomnijmy: Gaja urodziła się z agenezją przegrody przeźroczystej, hipoplazją nerwów wzrokowych, dysplazją przegrodowo-oczną, poszerzeniem układu komorowego, etiopią tylnego płata przysadki oraz obniżonym napięciem mięśniowym. Oznaczało to, że Gaja ma bardzo małe szanse, żeby cokolwiek zobaczyć.

Rodzice zaczęli z nią uczęszczać na turnus biofeedback okulistyczny, który pokazał światełko w tunelu. Gaja dzięki zebranym środkom finansowym przechodzi od lutego 2023 roku serię operacji, które regenerują nerw wzrokowy. Trzeba je powtarzać co pół roku, aż do momentu, uzyskania oczekiwanego efektu.

Zbiórka na rzecz Gai trwa w serwisie siepomaga.pl:

ar / pless.pl

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.