Wiadomości
- wczoraj, 12:40
- wyświetleń: 11551
Zadzwonił na policję, że zgubił się pomiędzy Wolą a Bojszowami, a telefon zaraz mu się rozładuje
Szczęśliwie zakończyły się prowadzone w niedzielę wieczorem (1 grudnia) poszukiwania 17-letniego mieszkańca Miedźnej. Chłopak zadzwonił, że zgubił się pomiędzy Wolą a Bojszowami, a telefon zaraz mu się rozładuje. Po dwóch godzinach poszukiwań mężczyzna został odnaleziony cały i zdrowy.
W niedzielę około godziny 19.00 dyżurny bieruńskiej komendy policji otrzymał informację o zaginięciu 17-letniego mieszkańca gminy Miedźna. Młody mężczyzna oświadczył, że zabłądził, jadąc na rowerze przez rozlewiska przy rzece Pszczynce. Oświadczył, że w telefon zaraz mu się rozładuje, a nawigacja cały czas pokazuje błędne dane.
Sytuacja była bardzo poważna z uwagi na wieczorną porę, spadającą temperaturę i miejsce, w którym się znajdował. Bieruński dyżurny natychmiast na miejsce wysłał mundurowych i po dwóch godzinach odnaleziono 17-latka całego i zdrowego w Jedlinie, dwa kilometry od głównej drogi.
Mundurowi podładowali młodzieńcowi telefon komórkowy, a następnie został on przekazany pod opiekę osoby dorosłej.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.