[FOTO] Weekend Cudów Szlachetnej Paczki w Pszczynie

Darczyńczy już od piątku dostarczają paczki, a wolontariusze wspólnie ze strażakami przyjmują je do magazynu, następnie pukają do drzwi najbardziej potrzebujących i przekazują pomoc, która odpowiada na konkretne potrzeby.

Weekend Cudów to wyjątkowy moment w roku, podczas którego kilkaset tysięcy osób w całej Polsce mnoży dobro, a mądra pomoc dociera to tych, którzy tego najbardziej potrzebują. Potrzebujące rodziny odzyskują nadzieję, czują też, że ktoś ich dostrzegł i nie zostają sami ze swoimi problemami. Wolontariusze Szlachetnej Paczki pukają do drzwi kilkunastu tysięcy potrzebujących rodzin i przekazują im pomoc przygotowaną przez Darczyńców. To moment pełen wzruszenia, wdzięczności, dumy i radości. Paczka to nie tylko pomoc materialna, to przede wszystkim drugi człowiek Razem z zapasem żywności i detergentów, ciepłymi ubraniami, kuchenką gazową, której od dawna brakowało czy garnkami, rodziny dostają dużo więcej: wsparcie emocjonalne i poczucie, że nie są same ze swoimi problemami.

- Działania pszczyńskiego sztabu rozpoczęły się w lipcu od poszukiwania wolontariuszy. Przez kolejne miesiące sukcesywnie pracowaliśmy na jutrzejszy Weekend Cudów. W pszczyńskim rejonie działa 21 wolontariuszy. W tym roku odwiedziliśmy 83 rodziny, zgłoszeń było jednak więcej, ale musiały zostać przerzucone do sąsiedniego rejonu, ponieważ oni zgłoszeń pozyskali znacznie mniej - opowiada Diana Zieleźnik - liderka Szlachetnej Paczki w rejonie pszczyńskim.

Wolontariusze odwiedzali rodziny na terenie powiatu pszczyńskiego. Magazynem jest w tym roku Powiatowy Zespół Szkół nr 2 w Pszczynie, czyli popularny Rolniczok. To tutaj darczyńcy mogą przywozić dary w Weekend Cudów i stąd zostaną one rozwiezione do potrzebujących.

- Aż 36 rodzin zgłoszonych w tym roku zostało w kategorii: choroba/niepełnosprawność, pokazuje to jak wiele takich rodzin mieszka w naszym powiecie. Kolejną najbardziej "popularną" kategorią jest: "osamotnienie", takich rodzin zgłoszono nam aż 18! Najczęściej ta kategoria łączy się z jeszcze jedną, jaką jest "starość" - wymienia pani Diana.

- W naszym rejonie mamy bardzo wielu samotnych seniorów, którzy żyją często w zatrważających warunkach, niektórzy nie mają nawet wody czy prądu, nie mówiąc o tym, że wiele osób po prostu nie stać na odpowiednie ogrzanie swoich czterech ścian. Mamy też sporo samodzielnych rodziców czy rodzin wielodzietnych. Najbardziej kluczowymi potrzebami są po prostu żywność i środki czystości, najwięcej rodzin właśnie o to prosiło. W tym roku nie możemy wrzucać w kluczowe potrzeby opału, a jednak nadal pomimo poprawy w dostępności i cenie węgla, rodziny nadal mają problem z jego zabezpieczeniem na zimę. Podobna sytuacja ma się z odzieżą zimową i zakupem zimowego obuwia - wylicza liderka Szlachetnej Paczki.

- W domach potrzebujących rodzin, w których być może do teraz królowały niepokój, pustka i poczucie opuszczenia, zagoszczą w ten weekend spokój, nadzieja i uśmiech. Dziękujemy za to Darczyńcom - dodaje.

- Przed nami święta - czas spokoju, spotkań z najbliższymi, łapania oddechu od codzienności. Sprawmy, żeby był również taki dla potrzebujących ze Szlachetnej Paczki. Razem zrobiliśmy dobro - dziękujemy - dodaje pani Diana - liderka Rejonu Szlachetnej Paczki w Pszczynie.