Śnięte ryby w Jeziorze Goczałkowickim, ale bezpieczeństwo dostaw wody nie jest zagrożone!

Ponadto Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów SA, jako administrator zbiornika wodnego Goczałkowice informuje, że na zbiorniku pojawiły się martwe ryby z gatunku jazgarz (Gymnocephalus cernua) o wymiarach od 3-5 cm. Większość śniętych ryb znajdowała się przy zaporze czołowej w okolicach spustu dennego i portu. Pracownicy gospodarstwa rybackiego w Łące oraz obsługi zapory od początku zaistnienia tego incydentu do dzisiaj wybierają śnięte ryby z powierzchni wody.

Dotychczas odłowiono kilkadziesiąt kilogramów śniętych ryb na powierzchni akwenu (powierzchnia 2600 ha).

Z uwagi, że śnięte ryby to populacja tylko jednego gatunku ryb [jazgarz (Gymnocephalus cernua)], który jest gatunkiem ryby dennej żerującej w dnie zbiorników wodnych, wykonano dodatkowe badania zawartości tlenu rozpuszczonego przy dnie zbiornika (na głębokości 7,5 m).

- Obecnie zawartość tlenu rozpuszczonego w wodzie przy dnie zbiornika jest bardzo niska, co jest bardzo prawdopodobnie bezpośrednim powodem śnięcia ryb. Nasza Spółka zleciła do specjalistów Uniwersytetu Śląskiego wykonanie badań dodatkowych oraz ustalenie przyczyn niskiego poziomu tlenu przy dnie zbiornika - informuje Maciej Zaremba, rzecznik prasowy GPW S.A. - Incydent nie zakończył się i w dalszym ciągu pracownicy Spółki wybierają z wody śnięte ryby, niemniej należy zaznaczyć, że ze względu na małe rozmiary ryb (od 3-5 cm) masa śniętych ryb nie jest duża.

Badana zawartość tlenu w toni wody na głębokościach, gdzie usytuowanie są czerpnie pompowni ZUW Goczałkowice oraz inne parametry wody surowej są w normie.

W poniedziałek, 4 września otrzymaliśmy odpowiedź Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach. Jak informuje Małgorzata Zielonka, rzecznik prasowy WIOŚ, wykonane zostały pomiary zawartości tlenu w wodzie na głębokości ok 5.5-6m. Ich wyniki wskazały zawartość bardzo niską tlenu rozpuszczonego w wodzie (na poziomie ok 1-2 mg/l), co w sposób jednoznaczny wskazuje na powód śnięcia ryb. Zarządca zbiornika poinformował, że poziom tlenu rozpuszczonego w wodzie jest monitorowany obecnie na bieżąco, a także w tej nie notują nowych śniętych ryb, kontynuowane jest natomiast zbieranie ryb które do tej pory nie były zebrane, a są martwe od kilku dni.

Ponadto przeprowadzone zostały wieloaspektowe pomiary przy pomocy specjalistycznej aparatury pomiarowej, w tym badanie natlenienia na dużej głębokości. Wyniki wskazują, że poziom natlenienia wyraźnie rośnie, a tylko punktowo w zastoiskach oscyluje w okolicy 2 mg/l.